Strona:Trzy twarze Józefa Światły.pdf/91

Ta strona została przepisana.

na to wskazuje), można powiedzieć: człowiek zadowolony, choć żyjący w morzu pamięci o świeżej hekatombie i wśród nowych ludzkich dramatów, do których częściowo sam się przyczyniał.
W końcu grudnia 1945 r. kpt. Światło rzeczywiście „zmienił teren”: został bowiem skierowany do Olsztyna, na stanowisko zastępcy kierownika UBP na Okręg Mazurski, czyli późniejsze województwo olsztyńskie. Przeniesienie to nie oznaczało degradacji, ale z punktu widzenia prestiżu było „krokiem wstecz”: z centrali do regionalnej agendy, ze stolicy na prowincję, a w dodatku na takim samym stanowisku, jakie już zajmował w warszawskim WUBP. Kiepską osłodą było odznaczenie go, przyznanym w samą Wigilię, srebrnym Medalem Zasługi na Polu Chwały, ledwo o „oczko” wyższym niż po bitwie pod Lenino. Wraz z nim do Olsztyna przybyła większa grupa funkcjonariuszy, ponieważ zachodziła konieczność wzmocnienia urzędu.
Mazury — a ściślej mówiąc Warmia i Mazury — były niemiecką prowincją Prusy Wschodnie, więc siłą rzeczy nie istniało tam wcześniej żadne polskie podziemie i dopiero napływ polskich osadników (z Białostocczyzny, Mazowsza i Kresów) stworzył grunt do zorganizowania konspiracji. Od maja 1945 r., gdy utworzono bezpiekę i MO, tylko sporadycznie pojawiały się grupy zbrojne z pogranicznych województw. Niemniej w końcu 1945 r. struktury UB — wojewódzka i powiatowe — były już zorganizowane na bazie kolejnych grup operacyjnych przysyłanych z centralnej Polski. Szefem urzędu był Henryk Palka. Starszy o siedem lat od Światły, podobnie jak on przedwojenny komunista, parokrotnie więziony, w chwili wybuchu wojny mieszkał we Lwowie. Przeszedł zwykłą dla komunistów drogę: zajmował „za pierwszego Sowieta” mało znaczące stanowiska, po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej był w Armii Czerwonej, później w dywizji „kościuszkowskiej”. Wiosną 1944 r. znalazł się gronie „studentów” kujbyszewskiej szkoły NKWD, a 1 sierpnia objął stanowisko kierownika UBP na Lublin i województwo, które z uwagi na „stołeczne” funkcje Lublina było wówczas jednym z najważniejszych w strukturach bezpieki. Stamtąd, wraz z grupą około 50 ubeków, absolwentów 3-miesięcznej Centralnej Szkoły MBP w Łodzi, został skierowany do Olsztyna. Nową funkcję objął 15 czerwca 1945 r., zastępując Michała Natana, któremu zarzucano nieudolność. Palka chyba dosyć energicznie zabrał się do pracy, w każdym razie w styczniu 1946 r. miał już do dyspozycji około 310 pracowników (w tym 170 operacyjnych), a w kwietniu około 480.
Rozbudowa olsztyńskiej bezpieki była konieczna zarówno z uwagi na nasilające się ruchy ludności, w tym wysiedlanie Niemców, oraz konflikty między osiedleńcami a Mazurami, jak i coraz częstsze przejawy propagandy antykomunistycznej oraz pojawianie się oddziałów partyzanckich, choć wciąż nie było większych zgrupowań, dla których Mazury byłyby terenem macierzystym. Autorzy Atlasu polskiego podziemia niepodległościowego podają, że w ciągu 1946 r. na obszarze tym działały dwie placówki WiN oraz kilkanaście oddziałów zbrojnych, w tym większość — należąca do NZW i Ruchu Oporu