Strona:Władysław Stanisław Reymont - Rok 1794 - Nil desperandum.djvu/461

Ta strona została przepisana.

Konopka, wyprowadziwszy bocznem wyjściem Andzię z rotmistrzem, rzekł:
— Idźcie na moją kwaterę. Za jaką godzinę przylecę. Mam ja tu jeszcze swoje różne sprawy.