Strona:W. M. Thackeray - Targowisko próżności T1.djvu/107

Ta strona została uwierzytelniona.
103

miss Sharp wrzuci do Tamizy, że proces wytoczy itp. nieulękniony sir Pit nie dał ani grosza nad to, co mu się wydawało słusznem.
Nie będziemy opisywać szczegółów podróży, powiemy tylko nawiasem, że miss Sharp skarżyła się na gorąco w karetce i zmuszona była usiąść w kabrjolecie obok młodego studenta z Cambridge, który ją swoim płaszczem i szalem od chłodu rannego a następnie od deszczu bronił.
Nasi podróżni wysiedli szczęśliwie w Crawley la-Reine.

VIII.
Miss Rebeka Sharp do miss Amelji Sedley.

„Moja najdroższa Amelko!
„Z uczuciem radości biorę pióro do ręki, żeby pomówić z tobą, a jednak serce moje nie jest wolne od smutku. Jaka zmiana od wczoraj! Dziś jestem sama oddalona od jedynej jaką miałam w życiu przyjaciółki, kiedy wczoraj jeszcze byłam w gronie jak gdyby mojej własnej rodziny i cieszyłam się tkliwem przywiązaniem siostry, której nigdy kochać nie przestanę!
„Nie będę ci mówić o łzach wylanych w nocy bezsennej przepędzonej daleko od ciebie, mój aniele. Po cóż miałabym cię zasmucać? Myślałam o tobie z rozkoszą, wiedząc że właśnie w tej chwili uśmiechnięta i szczęśliwa, w towarzystwie matki i młodego narzeczonego, byłaś na balu u pp. Perkins. Wyobraźnią przedstawiałam sobie ciebie w tańcu, piękną jak anioł; bo jestem przekonaną że byłaś najpiękniejszą z wszystkich królową balu.