Strona:W. M. Thackeray - Targowisko próżności T3.djvu/139

Ta strona została uwierzytelniona.
135

tego żeby się względem niej rządzić miłością chrześcijańską. Zostawiam ci wolny wybór między nią a mną.
Po tem energicznem przemówieniu lady Joanna wyszła czując że siły ją opuszczają, i zostawiła męża i Rebekę zdumionych tak niezwykłym objawem nieugiętości w kobiecie cichego i słodkiego charakteru. Becky była bardzo rada temu, co się stało w ostatniej chwili.
— Przyczyną tego wszystkiego jest broszka brylantowa, dana mi przez brata w upominku — rzekła Becky do baroneta.
Wkrótce potem lady Joanna stojąc w oknie swego pokoju ujrzała wychodzącą z domu Rebekę, która potrafiła jednak wymódz na baronecie przyrzeczenie że pójdzie do brata i będzie się starał nakłonić go do pojednania się z żoną.
Kiedy Rawdon wszedł do sali jadalnej, zastał już wszystkich młodych oficerów przy stole. Nie długo dawał się namawiać żeby podzielić z nimi wodę salcerską i kurczęta, przeznaczone na zasilenie żołądka młodych wojowników. Rozmowa toczyła się gwarnie, jak zwykle w pośród żwawej młodzieży. Mówiono o wypadkach bieżących; o przyszłym konkursie w strzelnicy, o zakładach; o pannie Arjannie z opery francuskiej, o znakomitych bokserach Boucher i Broaicott. Młody Tyndeman, siedmastoletni bohater, który za pomocą pomady i fiksatora miał nadzieję wyhodować piękne wąsy, był świadkiem walki, i szeroko rozwodził się nad zwinnością i muskularną siłą walczących. Przed rokiem jeszcze ten doświadczony w sztuce boksowania bohater jadł kaszkę na śniadanie i brał dyscypliną w szkole w Eton.