Strona:Wacław Niezabitowski - Ostatni na ziemi.djvu/109

Ta strona została skorygowana.

mysły co do następstw tego niesłychanego w historji najazdu.
Zwłaszcza treść noty rządu Sowietów, rozesłanej gabinetom wszystkich państw, zdawała się zapowiadać wybuch krwawej zawieruchy na wschodzie, tem groźniejszej, że i rząd pekiński pośpieszył zapewnić cały świat, że „ ohydny w swej bezczelności“ zamach Japonji, godzący w całość Chin, spotka się z orężnym sprzeciwem, urażonego w swej godności państwa „Niebieskiego Smoka“.
Obie te zapowiedzi groziły dalszem powikłaniem i tak już niewyraźnej sytuacji międzynarodowej, gdyż spór włosko-francuski o wschodnie obszary Sahary trwał nadal nierozstrzygnięty i tak z jednej, jak i z drugiej strony czyniono, nie rzucające się coprawda w oczy, lecz stałe przygotowania do zakończenia sporu cięciem miecza.
To też wieść o poczynaniach Japonji na kontynencie azjatyckim poruszyła wszystkie gabinety państw, zwłaszcza tych, które wiązały bliższe i ściślejsze stosunki handlowe ze wschodem.
Szczególniejsze zdenerwowanie i oburzenie przejawił Waszyngton. Najbardziej poczytne dzienniki Stanów Zjednoczonych głosiły, że krok rządu japońskiego zmierza do całkowitej