Strona:Wiktor Hugo - Katedra Notre-Dame w Paryżu T.I.djvu/19

Ta strona została uwierzytelniona.
15

dano o nim w stylu Gargantuy, że jest odłamem świata. Na drugim końcu sali mieściła się kaplica, w której Ludwik XI kazał ustawić swój posąg, przedstawiający go w postawie klęczącej przed Najświętszą Panną i w której kazał umieścić statuy Karola Wielkiego i Ludwika Świętego, dwu świętych, na których protekcję w niebie bardzo liczył, jako ich następca, król Francji. Kaplica ta, nowa jeszcze, bo zbudowana przed sześcioma laty zaledwie, była cackiem architektury, pełnem cudownych rzeźb i misternych kamiennych koronek, tak charakterystycznych dla późnego gotyku i wczesnego renesansu pierwszej połowy szesnastego stulecia. Gwiazda kamienna, umieszczona ponad portalem kaplicy była arcydziełem sztuki; mówiono o niej, że jest to gwiazda z koronki.
Pośrodku sali, naprzeciw wielkich drzwi wchodowych znajdowała się estrada, przykryta złotym brokatem; przytykała ona do muru, w którem było wejście prowadzące na estradę wprost ze złoconej komnaty. Estrada wzniesioną została dla posłów Flamandzkich i innych znakomitych osób, zaproszonych na djalog.
Sam djalog miał być odegranym wedle zwyczaju na olbrzymim stole marmurowym. Już od rana czyniono doń przygotowania: na obszernym marmurowym blacie ustawiono wysoką drewnianą