Strona:Wojciech Korfanty - Dobrodziejstwa pruskie w oświetleniu historycznem.djvu/14

Ta strona została uwierzytelniona.

W liście pisanym do króla polskiego Stanisława Augusta składa mu życzenia i wyraża radość z konstytucyi. Tymczasem zmieniła się sytuacya międzynarodowa. Fryderyk Wilhelm II zdołał się porozumieć z Rosyą co do drugiego podziału Polski. Dotąd wygłasza piękne słowa o przyjaźni i wierności. Teraz nastąpiły czyny. Dnia 25 maja 1792 r. poseł pruski przy dworze warszawskim Lucchesini w odpowiedzi na notę polską przypominającą Prusom traktat z dnia 29 marca 1790 r. powiada: „Te moje oświadczenia, zgodne z wszystkiemi mojemi deklaracyami od czasu mojego powrotu do Warszawy i od czasu rewolucyi z dnia 3 maja 1791 r., są nowym dowodem znanej rzetelności mojego króla“.
Odmawia spełnienia obowiązków sojusznika. Konstytucyę 3 maja, wychwalaną przez Fryderyka Wilhelma II jako wielkie dzieło, nazywa rewolucyą mimo gratulacyi swego króla z powodu „tej rewolucyi“, wysłanych do Polski przed rokiem. (Słuchajcie! — u Polaków.) Tak wygląda wierność pruska w czynach Fryderyka Wilhelma II. Potem w liście z dnia 8 czerwca 1792 roku do króla Stanisława Augusta oświadcza, że z powodu konstytucyi 3 maja nie może dotrzymać zobowiązań traktatu z 1790 r. Ale za to razem z Rosyą dokonał drugiego rozbioru Polski.
A znów posypały się do ziem zagarniętych słowa ojcowskiej opieki, obietnice poszanowania praw i własności. W dekrecie okupacyjnym z dnia 25 marca 1793 r. powiada: Postanowiliśmy mocno i uroczyście to przyrzekamy, że stany i mieszkańcy tych nowych prowincyi, bez wyjątku, mają pozostać przy swych prawach i swej własności, w sprawach świeckich i duchownych, szczególnie rzymscy katolicy mają mieć swobodę religijną, będziemy ich bronili a w ogóle w kraju będziemy rządzili tak, że rozsądni i dobrze myślący mieszkańcy mogą być szczęśliwi i zadowoleni i nie będą mieli przyczyny żałować zmiany rządów. W traktacie zawartym z dnia 25 września 1793