władców, stryjów królewskich obawiająca się zbytniego powiększenia władzy króla, co musiałoby się stać naturalnie ich kosztem, na uboczu zaś gromadzą się kmiecie, niechętni zarówno królowi, jak jego stryjom, a dbający przedewszystkiem o swoje własne prawa, głównie o prawo odbywania wieców. To są trzy potęgi, które staną do walki z sobą, a do tej walki pchnie je podstęp Niemców. Adela, z rodu Niemka, żona Popiela, i jej kapelan a zły duch zarazem, Pater Fuchs, prawdziwy lis, kiedy chodzi o interes niemczyzny, popychają króla do walki ze stryjami, aby go przez to zmusić do zaprzestania wojny z Niemcami, prowadzonej w obronie Zaodrzan. Znieprawienie króla i znieprawienie książąt to jedynie ich dzieło — tak, jak ich wyłącznie dziełem jest wytrucie zaproszonych w gościnę stryjów. Oni więc sprowadzają katastrofę: kiedy Popiel i książęta tracą siły we wzajemnej walce i nawzajem się wyniszczają, stojący na uboczu kmiecie chwytają w swe ręce ster państwa i osadzają na tronie Piasta. Tak więc historyozoficzny pogląd Romanowskiego jest w większej mierze wynikiem jego patryotyzmu, niż bezstronności, bo wszystko niemal, co złego było u nas, przypisuje Niemcom, w Polakach zaś widzi znacznie więcej zalet, niż wad. Chociaż Niemcy rzeczywiście wiele złego wnieśli w nasze stosunki, trudno jednak upatrywać w nich jedyną przyczynę naszych nieszczęść, jak to Romanowski czyni.
Mówię o poglądach historyozoficznych, bo w „Popielu i Piaście“ jest coś więcej, niż samo scharakteryzowanie jednej tylko chwili dziejowej. Może marzyło się poecie, jak niegdyś Krasińskiemu, kiedy swą „Wandę“ pisał, że w tym obrazie obejmie całe dzieje Polski i poda charakterystykę całego narodu, wszystkich warstw jego — w charakteryzowaniu bowiem postaci głównych i w samem pojęciu ich starcia myśl tę można wyśledzić. Król zdolny, mający najlepsze chęci, pragnący sławy i szczęścia własnego narodu, nie mogący jednak prowadzić skutecznie walki z wrogami ojczyzny,
Strona:Wybór pism Mieczysława Romanowskiego Tom I.djvu/13
Ta strona została uwierzytelniona.