Strona:Z martwej roztoki.djvu/073

Ta strona została uwierzytelniona.

ZA SERCEM TWOJEM...


Pójdę za niepokojem
Przez urwiska i debrze,
Jak człowiek, który żebrze —
Za sercem Twojem.

Nie wiem, czy zbawię duszę —
Lecz oto jestem w nędzy,
I wiem: później czy prędzej
Umrzeć muszę.