Strona:Zofia Dromlewiczowa - Przygody Tadzia.djvu/232

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAł XXI

Radość jednak z posiadania „Tygrysa“ nie była długotrwałą, Już następnego dnia Wilk dowiedział się w ogrodzie, że kotek był własnością ogrodnika, który go też wszędzie szukał.
Trzeba więc było kotka oddać, ku wielkiemu żalowi obu chłopców.
— A widzisz, on miał słuszność, że wskazywał na trawnik.
— Przecież tam ogrodnik nie mieszka.
— Ale na trawniku dużo przebywa.
— Trzeba wynaleźć innego.
— Wogóle jeżeli mamy założyć zwierzyniec, to musimy się jaknajszybciej starać o zwierzęta.
Michaś i Tadzio bowiem rozmówili się co do przyszłości i postanowili, że wspólnie założą sobie