Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880/8. X

<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Sienkiewicz
Tytuł Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880
Pochodzenie Gazeta Polska 1880, nr 224
Publicystyka Tom V
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff
Data powstania 8 października 1880
Data wyd. 1937
Druk Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór artykułów z rocznika 1880
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


354.

Odczyty. Jak dotychczas, tak i w obecnym zbliżającym się sezonie zimowym Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności zamierza wystąpić z szeregiem odczytów. Będą się one odbywać w sali ratuszowej. Zaproszeni dotychczas zostali Włodzimierz Spasowicz, Henryk Sienkiewicz (Litwos), Stanisławski, znany tłumacz Dantego, i Milicer. Podobno także w odczytach ma wziąć udział i Deotyma, ale wiadomość ta nie jest jeszcze pewną.
Włodzimierz Spasowicz będzie mówił o Hamlecie. Inni zaproszeni podadzą temata później.

355.

Szkice Kubali. — Na polu prac historycznych sąsiednia Galicja wyprzedza nas stanowczo. Podczas gdy nasi historycy dzisiejsi (albowiem, jak twierdzą niektórzy: mamy naszych historyków) pisują artykuły do pism periodycznych, lub, co najwięcej, przykładają się do wydawnictw rzeczy dawniejszych, w Galicji istnieje zastęp młodych sił pracujących oryginalnie. Świeżo wpadły nam w ręce Szkice historyczne Kubali, autora znanego już z prac dawniejszych. Seria pierwsza Szkiców zawiera obrazy z czasów Jana Kazimierza i wojen kozackich. Na początku znajdujemy barwne opowiadanie o dziecinnych latach i młodości Jana Kazimierza, o jego podróżach, niewoli we Francji, stosunkach z rozmaitemi dworami, a na koniec o pobycie u jezuitów w Rzymie. Nie godzimy się może na punkt wyjścia p. Kubali, który twierdzi, że kluczem do zrozumienia charakteru człowieka jest jego młodość, w tem znaczeniu, że grunt ludzki pozostaje jednaki. Okoliczności mogą złożyć się w ten sposób, charakter tak wzmocnić, wyrobić, a zatem i zmienić, że dalszy ciąg życia wytwarza z danego człowieka całkiem prawie inną istotę. Nieraz może stanowić nawet o takich przemianach i pojedyńczy wypadek, a w ogóle duch ludzki podlega rozwojowi bądź ujemnemu, bądź dodatniemu, który zmienia nie tylko kształt ducha, ale i jego treść, do wysokiego stopnia. Dowodów na to historia dostarcza aż nadto, a prócz takich przykładów, jak Henryk V angielski, przykładem może być i sam Jan Kazimierz. Zmienny, lekkomyślny, mało przewidujący, chciwy znaczenia i bogactw, a zarazem samolubny młodzieniec, mało podobny jest do tego poważnego monarchy, który pod koniec zawodu, patrząc jasno i daleko w przyszłość, mówił: Utinam sim falsus vates!...
Pomimo jednak tego punktu wyjścia, musimy oddać sprawiedliwość całej pracy, która naprzód jest gruntowną, bo na licznych źródłach opartą, a po wtóre niezmiernie obrazową. Młody królewicz w opowiadaniu p. Kubali wygląda niekorzystnie, ale rysuje się nadzwyczaj plastycznie i zajmuje zarazem jako człowiek i jako postać historyczna. Szkic, nie przestając być szkicem o wartości naukowej, interesuje tak, jak powieść. Dalsze szkice, jak Oblężenie Lwowa, walki pod Zborowem i Zbarażem, a wreszcie Bitwa pod Beresteczkiem, są jeszcze lepsze. Rzeczy te, poza ich znaczeniem historycznem, mają znaczenie po prostu obrazów batalijnych. Pan Kubala nie opisuje, ale maluje. Prawda, że i przedmiot, i owe walki bohaterskie a tytaniczne same w sobie zawierają tyle materiału artystycznego, że jakikolwiek ich opis przykuwa do siebie uwagę czytelnika, ale przyznać należy, że opis p. Kubali jest szeroki i śmiały. Pan Kubala ma talent, który pociąga go też w stronę przedmiotów dostarczających obfitego materiału dla człowieka z wyobraźnią. Tem się tłumaczy, dlaczego p. Kubala woli obrabiać zewnętrzną część dziejów, zamiast tworzyć pseudo-historiozoficzne systematy, przynoszące więcej rozgłosu, niż pożytku.
Czytelnikom miłującym dzieje ojczyste polecamy szkice Kubali jako książkę zdrową, zajmującą i pożyteczną.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Sienkiewicz.