Widzenie się w gaju (Mickiewicz, 1899)


»Tyżeś to! i tak późno?« — »Błędną miałem drogę,
Śród lasów, przy niepewnym księżyca promyku.
Tęskniłaś? myślisz o mnie?« — »Luby niewdzięczniku!
Pytaj się, czy ja myśleć o czem innem mogę?«

— »Pozwól uścisnąć dłonie, ucałować nogę.
Ty drżysz! czego?« — »Ja nie wiem. Błądząc po gaiku,
Lękam się szmeru liścia, nocnych ptaków krzyku:
Ach! musimy być winni, kiedy czujem trwogę!«

— »Spojrzyj mi w oczy, w czoło: nigdy z takiem czołem
Nie idzie zbrodnia, trwoga nie patrzy tak śmiele.
Przebóg! jesteśmyż winni, że siedzimy społem?

»Wszak siedzę tak daleko, mówię tak niewiele,
I zabawiam się z tobą, mój ziemski aniele!
Jak gdybyś już niebieskim stała się aniołem«.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Adam Mickiewicz.