<<< Dane tekstu >>>
Autor Ołeksander Kozłowskyj
Tytuł Wojenny sonet
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów ukraińskich
Data wyd. 1913
Druk Księgarnia Wilhelma Zukerkandla
Miejsce wyd. Lwów — Złoczów
Tłumacz Sydir Twerdochlib
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WOJENNY SONET
POD WRAŻENIEM A. GROTTGERA: LUDZIE CZY
SZAKALE?

Zagrały trąby, zaryczały działa,
Śmierć rozpoczęła swoje krwawe żniwa.
Człek w człeka godzi, krwią ocieka niwa,
A tam wieś w dali płonie, niebo pała.

Zmrok. Ciemno. Cicho. Krwi kałuża cała.
Sztywnieją trupy. Mgła je kryje siwa.
W pomrokach widny słaby blask łuczywa:
To Chciwość węszy… Zdobycz dziś niemała.


Nad polem bitwy leci anioł ciszy
I nadsłuchuje, patrząc w martwe twarze;
Opuszcza skrzydła, skoro jęk zasłyszy…

Tu powiekami wzrok osłania trupi,
A tam pociesza… We krwi śpią husarze,
I anioł, płacząc, jęknął: Głupi! Głupi!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Ołeksander Kozłowskyj i tłumacza: Sydir Twerdochlib.