Z kolumny skalnej...

<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł Z kolumny skalnej...
Pochodzenie Poezye I
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1905
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa, Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Z kolumny skalnej...

Z kolumny skalnej patrząc w toń błękitu
W złotego słońca promiennej ozdobie,
Brałem kawałek twardego granitu
Z myślą o tobie.

W cichej dolinie, gdzie srebrzysta rzeka
Wali się z szumem w głąb przepaści ciemną,
Gdym zrywał kwiaty, choć wówczas daleka,
Ty byłaś ze mną.

Dziś, gdy godzina rozstania wydzwoni,
Nie dam kamienia, bukietu nie splotę,
Dam ci coś więcej, bo z serca, nie z dłoni:
Żal i tęsknotę...






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.