Prawdy i herezje. Encyklopedja wierzeń wszystkich ludów i czasów/Anglikanizm

<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Piekarski
Tytuł Prawdy i herezje. Encyklopedja wierzeń wszystkich ludów i czasów
Wydawca M. Arct
Data wyd. 1930
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne A – wykaz haseł
A – całość
Indeks stron

Anglikanizm, religja państwowa angielska, należąca co do nauki wiary do rzędu wyznań reformowanych (protestanckich) a ze względu na obrzędy i ustrój kościelny zajmująca stanowisko pośrednie pomiędzy katolicyzmem a protestantyzmem. Wprowadził ją król angielski, Henryk VIII, który w r. 1534 zerwał z katolicyzmem, nie mogąc uzyskać od papieża zatwierdzenia rozwodu z Katarzyną Aragońską i uznania swego małżeństwa z Anną Boleyn. Ogłosił się sam głową Kościoła i ustanowił 42 artykuły wiary, pozostawiając bez zmiany większość dogmatów oraz obrzędy katolickie. Za czasów małoletności jego syna, Edwarda VI, regencja usunęła naukę katolicką o 7 sakramentach, o czyśćcu i w. in., wprowadziła małżeństwo księży i przyjmowanie komunji pod dwiema postaciami. W r. 1559, za panowania królowej Elżbiety, parlament angielski uchwalił przyjęcie Księgi porządku służby Bożej czyli modlitewnika, (Book of Common Prayer), a w r. 1571 przyjął 39 artykułów wiary, ułożonych w r. 1562 przez synod londyński (konwokację) w miejsce 42 artykułów Henryka VIII. Główniejsze postanowienia tych obowiązujących dotychczas 39 artykułów są: 1) głową Kościoła (supreme governor) jest panujący (choćby był kobietą lub dzieckiem), 2) hierarchiczny ustrój, a mianowicie trzy stopnie hierarchiczne: diakonat, kapłaństwo i biskupstwo oraz liturgja i kult zewnętrzny katolicki pozostają, 3) odrzuca się wiarę w czyściec, we wstawiennictwo Świętych, w obecność Chrystusa Pana w Najśw. Sakramencie, 4) uznaje się tylko sakrament chrztu i komunji.
Już za panowania Elżbiety powstały w urzędowym Kościele anglikańskim z powodu pozostawienia w nim ceremonji i zwyczajów katolickich sekty (dissenters), od r. 1662 objęte nazwą non conformists — niezgadzających się (ob. Nonkonformiści), jako to prezbiterjanie, purytanie i independenci. Sekty te odrzucają zwierzchnictwo królewskie nad Kościołem, oraz ustrój episkopalny i inne pozostałości katolickie. Wyznawca najskrajniejszej z tych sekt, independentów, Oliwer Cromwell, piastował w latach 1649 — 1658 władzę teokratycznego dyktatora Anglji. Odnowienie monarchji przywróciło ustrój episkopalny, panujący tam dotychczas.
W nowszych czasach powstały w łonie anglikanizmu, prócz licznych sekt samodzielnych, dwa zwalczające się stronnictwa: High Church men, t. j. zwolennicy „Wysokiego Kościoła“, do których należy arystokracja i kler wyższy, i Low Church men, t. j. zwolennicy „Niskiego Kościoła“, do których zalicza się kler niższy i stan średni. Kierunek pośredni pomiędzy temi stronnictwami reprezentuje zwalczany przez obydwa Broad Church, t. j. „Szeroki Kościół“, wprowadzający krytycyzm w czytaniu Pisma św. W związku z anglikanizmem wspomnieć należy, że religja katolicka w Anglji, prześladowana od czasów Henryka VIII, rozszerzyła się tam w ostatniem stuleciu do tego stopnia, że papież Pius IX przywrócił w r. 1850 hierarchję katolicką, która liczy obecnie (bez Irlandji) 22 biskupów, z arcybiskupem Westminsteru jako metropolitą i katolickim prymasem Anglji na czele, a liczba katolików w Anglji i Szkocji wynosi blisko 3 miljony, podczas gdy w r. 1767 wynosiła tylko 68 tysięcy (ob. Emancypacja katolików).
To odrodzenie katolicyzmu w Anglji zaznaczyło się szczególnie po wojnie europejskiej, nietylko przez wzrost liczby przejść na katolicyzm, ale także wyraźną zmianą opinji ogółu anglikańskiego o rzeczach wiary. Wzmożona pobożność wywołała w najszerszych kołach ludności angielskiej tak zwane „tendencje rzymskie“, czyli skłonność do wielu wierzeń, zwyczajów i obrzędów, właściwych Kościołowi katolickiemu, a nie uznawanych przez oficjalny anglikanizm. Wobec tego liczni pastorowie zaczęli samodzielnie wprowadzać zmiany we mszy, tak że nieraz w jednym i tym samym kościele odbywają, się msze zasadniczo różne. Pod naciskiem tych faktów i ogólnej opinji biskupi anglikańscy postanowili przeprowadzić reformę przepisów kościelnych, zawartych we wspomnianym powyżej modlitewniku oficjalnym „Book of Common Prayer“ z r. 1559. Uchwalone przez nich zmiany zezwalały na zakazane dotychczas przechowywanie poświęconego chleba i wina (bez wiary w przeistoczenie) dla celów komunji, wprowadzały modlitwy za umarłych, modlitwy za króla, za parlament, za misje zagraniczne, za przemysł i handel, a nawet za Ligę Narodów. Wszystkie te zmiany jednak, o ileby miały obowiązywać, musiały być poddane uchwale obu izb parlamentu, a następnie zatwierdzeniu przez króla. W czasie sesji jesiennej r. 1927 Izba lordów przyjęła znaczną większością głosów proponowane zmiany, przyczem 40 lordów katolickich wstrzymało się od głosowania, motywując to brakiem kompetencji parlamentu do rozstrzygania o rzeczach wiary. Natomiast Izba gmin na posiedzeniu dnia 16 grudnia 1927 r. odrzuciła proponowane zmiany większością 247 głosów przeciw 205.

Ten wynik obrad parlamentarnych nad reformą modlitewnika uwydatnił przedewszystkiem zaznaczaną przez lordów katolickich niekompetencję parlamentu do decydowania o rzeczach wiary, a następnie pozostawił Kościół anglikański na rozdrożu, które grozi jeszcze większem, niż dotychczas, rozbiciem się tego wyznania. A mianowicie biskupi anglikańscy, którzy uchwalili wspomniane zmiany modlitewnika, stanęli przed pytaniem, czy zmiany owe wprowadzić w życie bez aprobaty parlamentu i wbrew uchwale Izby gmin, czy też przeciwnie, usunąć z modlitewnika wszystko, coby odpowiadało „tendencjom rzymskim“. Pójście w pierwszym kierunku oznaczałoby zerwanie z tradycją, sięgającą czasów Henryka VIII, który nakazał, aby wszelkie zmiany w liturgji i w artykułach wiary były zatwierdzane przez parlament. Odstąpienie od tej tradycji spowodowałoby utratę przez High Church charakteru Kościoła państwowego. Usunięcie zaś z modlitewnika wszystkiego, co przypomina Kościół katolicki, miałoby dla anglikanizmu jeszcze gorsze skutki, gdyż zmiany modlitewnika poczyniono pod naciskiem opinji, idącej w kierunku „tendencyj rzymskich“, a więc zaniechanie ich pociągnęłoby za sobą dalszy wzrost przejść z anglikanizmu na katolicyzm. Wobec tego biskupi anglikańscy stanęli na stanowisku t. zw. ograniczonej rewizji, która oznacza w praktyce pozostawienie uchwalonych zmian dowolnemu uznaniu duchowieństwa. Jest to jednak chwilowe wyjście z trudnej sytuacji, nie załatwiające sprawy zasadniczo i nie kładące tamy dalszej ewolucji anglikanizmu. W ewolucji tej prócz „tendencyj rzymskich“ poważną rolę odgrywają stosunki hierarchji anglikańskiej z dostojnikami cerkwi greckowschodniej. Obie strony zdążają do zbliżenia obrządków i zwyczajów kościelnych, oraz do kanonicznego połączenia Kościoła anglikańskiego z Kościołem wschodnim, czyli uznania wspólnoty wiary, sakramentów i hierarchji obydwu kościołów.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Piekarski.