Śpiżarnia i zapasy zimowe/Korniszony (marynata)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
1. Korniszony. Korniszony obetrzeć z piasku, przesypać grubo solą i tak pozostawić na misce przez 24 godziny; poczem je wytrzeć na sucho, wsypać na miskę i zalać wrzącym octem, przegotowanym z drobną cebulką, liśćmi bobk. i angielskiem zielem, nakryć deseczką lub pokrywą. Następnego dnia wyjąć korniszony z octu, ułożyć w słoje, ocet jeszcze raz przegotować i możliwie ciepłym zalać. Parząc, a nie gotując korniszony, utrzymamy je przez całą zimę w stanie jędrnym i trwałym. Po ostudzeniu, należy słoje zawiązać pęcherzem lub papierem pergaminowym.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.