Śpiżarnia i zapasy zimowe/Wódka tarkówka
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śpiżarnia i zapasy zimowe |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1925 |
Druk | Zakłady Graficzne „Nasza Drukarnia“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
27. Wódka tarkówka. Tarki najlepsze na wódkę, gdy przemarzną, w końcu listopada. Wtenczas nazbierać ich większą połowę gąsiora, nalać czystą wódką 57%, lekko zakorkować i postawić w temperaturze pokojowej na 4 — 6 tygodni; od czasu do czasu należy butelką potrząsnąć. Potem wódkę zlać w butelki, które, mocno zakorkowane, przechować w piwnicy; im dłużej stoi, tem lepsza. Kto chce mieć słodką tarkówkę, może na pozostały w butli owoc nasypać cukru, licząc na 2 funty tarek ½ funta cukru; po upływie 6 tygodni, ściągnąć i zmieszać z pierwszą nalewką. Bez cukru wszakże „tarkówka“ jest dla panów więcej pożądana.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.