100 powiastek dla dzieci/Złośliwiec
←Zręczna służąca | 100 powiastek dla dzieci Złośliwiec Christoph von Schmid |
Ciekawość→ |
Przekład: Jan Chęciński. |
ZŁOŚLIWIEC.
Młody niewidomy wieśniak, imieniem Andrzéj, wracał z kościoła do domu, kierując się ostrożnie za pomocą kija.
Razem z nim szedł Łukasz, bardzo złośliwy żartowniś, który przez całą drogę drwił z kaleki nielitościwie.
„Załóż się ze mną o dwadzieścia złotych,” rzekł do Andrzeja, „że ja prędzéj chodzę aniżeli ty.”
„I owszem,” odpowiedział niewidomy, „pozwól mi tylko wybrać sobie drogę i najdogodniejszą dla mnię godzinę.”
Łukasz, z głośnym uśmiechem zgodził się na to żądanie, biorąc za świadków zakładu wszystkich obecnych.
Wtedy Andrzéj dodał:
„Więc dziś o północy pójdziemy do miasta, i ten, który pierwéj dojdzie, wygra dwadzieścia złotych.”
Skoro północ wybiła na wioskowym zegarze, obadwaj razem wyruszyli. Noc była bardzo ciemną, a droga do miasta ciągnęła przez gęsty las.
Andrzéj, któremu ciemność żadnéj różnicy nie robiła, ze wschodem słońca znalazł się w mieście.
Łukasz zaś przeciwnie; nieprzyzwyczajony chodzić po nocy, to uderzał się o drzewa, to na pnie trafiał, to się znów o ciernie zaczepiał, aż naostatek zabłądził i dopiero w parę godzin po biednym niewidomym przyszedł do miasta. Musiał więc zapłacić dwadzieścia złotych, i w dodatku słyszeć, jak wszyscy mówili:
„Oj! to, to! dobrze mu tak, sprawiedliwie zasługiwał na większą karę!”
Niedrwij z ułomnych, nieszczęśliwych ludzi,
Niech ich niedola litość w tobie budzi,
Wszak i kalecy są braćmi naszemi,
Pan Bóg ich kocha i czuwa nad niemi.