Aniół Stróż/Rachunek sumienia

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Rachunek sumienia
Pochodzenie Aniół Stróż chrześcianina katolika
Data wyd. [przed 1900]
Druk Drukiem G. Jalkowskiego
Miejsce wyd. Grudziądz
Indeks stron

Rachunek sumienia.
Teraz zastanów się szczerze nad tém, kiedy i jak ostatni raz spowiadałeś(aś) się i czyś odprawił(a) nadaną ci pokutę. Potém badaj własne sumienie podług przykazań Bożych i kościelnych i siedmiu grzechów głównych.

Pierwsze przykazanie Boże. Czy nie opuściłem(am) modlitwy rano, w wieczór, przed i po jedzeniu, albo czym jéj nie odmiawiał(a) bez nabożeństwa? — Czy wstydziłem(am) się przeżegnać, święconą wodą się pokropić, do pacierza uklęknąć, ręce złożyć itd. Czy nie wątpiłem(am) dobrowolnie o jakiéj prawdzie wiary lub nie pochwalałem(am) szyderstw i naśmiewań się z religii? Czym nie zgrzeszył(a) nieufnością przeciwko Bogu, lub fałszywém ufaniem i zarozumiałością? — Czy nie zaniedbywałem(am) wzbudzać w sobie wiary, nadziei i miłości Boskiéj lub czy nie zgrzeszyłem(am) przeciwko któréj z tych cnót?
Drugie przykazanie Boże. Czym nie wymawiał(a) świętych imion Boga, Jezusa, Maryi itd. bez uszanowania? — Czy nie używałem(am) klątwy w gniewie lub niecierpliwości, czy nie wymawiałem(am) przytém słów: Sakrament, krzyż, niebo itd? — Czy nie przysięgałem(am) fałszywie albo lekkomyślnie? — Czy nie bluźniłem(am) lub nie szemrałem przeciwko Panu Bogu? — Czy nie szydziłem(am) z rzeczy świętych lub obrządków religijnych?
Trzecie przykazanie Boże. Czy w niedziele i święta nie opuszczałem(am) Mszy św. lub nauki chrześcijańskiéj, albo czym się nie spóźnił(a) z własnéj winy? — Czym podczas Mszy świętéj i nauki nie był(a) zajęty(a) innemi rzeczami, nie rozmawiał(a), nie śmiał(a) się, nie oglądał(a) się i drugim nie przeszkadzał(a)?
Czwarte przykazanie Boże. Czy względem rodziców, nauczycieli, albo innych przełożonych nie byłem(am) hardym(ą), zuchwałym(ą), nieposłusznym(ą) i krnąbrnym(ą)? — Czym ich ciężko nie obraził(a), nie zmartwił(a), lub nie rozgniewał(a)? — Możem nawet gardził(a) ich przestrogami, źle im życzył(a), przeklinał(a) ich lub nawet rękę na nich podniósł(a)? — Czy nie naśmiewałem(am) się nie szydziłem(am) z ludzi starych?
Piąte przykazanie Boże. Czym nie wyzywał(a) drugich, rodzeństwa, nie kłócił(a) się i nie bił(a) z nimi lub nie rzucał(a) ich kamieniami? — Czy nie byłem(am) dla służebnych przykrym(ą), niegrzecznym(ą), a dla biednych ludzi nieludzkim(ą) i okrutnym(ą)? — Czym nie był(a) upartym(ą), niezgodnym(ą) i zawziętym(ą)? — Nie dałemże przez to komu powodu do gniewu? — Czym nie był(a) niecierpliwym(ą), gniewliwym(ą), mściwym(ą)? — Czy nie przeklinałem(am) lub nie złorzeczyłem(am) sobie i drugim? — Czym się nie wystawiał(a) bez potrzeby na niebezpieczeństwo życia? — Czym swawolnie nie dręczył(a) biednych zwierząt? — Czy nie pobudziłem(am) lub chciałem(am) pobudzić kogo do złego? — Czy nie pomagałem(am) komu do złego, albo jeźli co złego kto uczynił, czym go nie chwalił(a), nie usprawiedliwiał(a)? — Czy słowem lub przykładem nie nauczyłem(am) kogo złego? — Czy nie stałem(am) się przyczyną kłótni i sporów?
Szóste i dziewiąte przykazanie Boże. Czy nie przypatrywałem(am) się ciekawie bezwstydnym lub nieprzyzwoitym przedmiotom, albo dobrowolnie nie myślałem(am) coś takiego? czy o tém nie mówiłem(am), nie czytałem(am), chętnie nie słuchałem(am) i nie śmiałem(am) się przytém? — Czy nie miałem(am) pożądliwości nieprzyzwoitych lub lubieżnych? — Czy byłem(am) zawsze wstydliwym(ą) w obec drugich dzieci i ludzi przy rozbieraniu się i ubieraniu? — Czym sobie nie pozwalał(a) bezwstydnych żartów, zabaw i innéj rozpusty ze sobą lub z drugimi? — Czym nie obcował(a) z zepsutymi towarzyszami? —
Siódme i dziesiąte przykazanie Boże. Czy nie ukradłęm(am) owocu, pieniędzy lub czegobądź innego? albo czy nie miałem(am) woli co ukraść? — Czy nie przyjmowałem(am) i nie kupowałem(am) od innych skradzionych rzeczy? — Czym nie pożyczył(a) albo nie znalazł(a) czego, i jużem tego więcéj nie oddał(a)? — Czym nie zrobił(a) szkody w polu, w łące, w drzewkach, w płodach itd.? Czy nie podarowałem(am) czego bez wiedzy i woli rodziców?
Ósme przykazanie Boże. Czy nie kłamałem(am)? — Czy kłamstwo moje nie szkodziło téż komu![1] Kłamstwo nie jest że moim grzechem nałogowym? Czym bliźniego fałszywie nie oskarżył(a) lub spotwarzył(a) przed innymi? — Działoż się to ze złości lub zazdrości? — Czym nie powiadał(a) tego przed drugimi, com był(a) powinien(na) zamilczeć? albo czym nie zamilczał(a) błędów jakich, o których byłem(am) powinien(na) rodziców lub nauczycieli zawiadomić?
Przykazanie kościelne. Czy w dni postne nie jadłem(am) mięsa? Nie uczyniłżem(am) tego z obojętności dla przykazania kościelnego?
Grzechy główne. Czy nie byłem(am) wyniosłym(ą) i pysznym(ą) z moich zdolności, z mego ubioru, stanu lub bogactwa rodziców moich? Czy nie miałem(am) się za lepszego(ą) od innych i czy nie gardziłem(am) dla tego innymi, szydziłem(am) i naśmiewałem(am) się z nich? — Czym tylko dla tego się uczył(a) i modlił(a), aby mnie chwalono lub nagrodzono? — Czy byłem(am) łakomym(ą) i nie chciałem(am) nic dać ani rodzeństwu ani ubogim? Czy byłem(am) zazdrosnym (ą) i przeto gniewliwym(ą), gdy innych chwalono, albo gdy się im dobrze powodziło — a wesołym(ą), gdy ukaranymi zostali, lub gdy im się jaka szkoda stała? — Czy byłem(am) nieumiarkowanym (ą) w pokarmie i napoju, jedząc i pijąc nad miarę lub za chciwie, albo téż jedząc, co zdrowiu szkodziło, i pijąc, będąc zgrzany(a)? Czy nie byłem(am) leniwym(ą) i opieszałym w nauce? — Czy nie marnowałem(am) czasu na próżnowaniu, grach i niepotrzebném bieganiu? — Czym bez przyczyny nie opuszczał(a) szkoły? lub czy téż byłem(am) uważnym(ą) i nie przeszkadzałem(am) drugim w nauce gadaniem i płochem sprawowaniem się w szkole?

Tylko po tak szczerém i dokładném rachowaniu się z sumieniem można odprawić zupełną i dobrą spowiedź.




  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – ?.





Znak domeny publicznej
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).