<<< Dane tekstu >>>
Autor Cyprian Kamil Norwid
Tytuł Bohater
Pochodzenie Dzieła Cyprjana Norwida
Redaktor Tadeusz Pini
Wydawca Spółka Wydawnicza „Parnas Polski”
Data wyd. 1934
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
BOHATER.
1.

Czy już nie wróci czas siły zupełnéj,
Ani ma jeszcze zasłynąć
Wiek, gdy po runo ważono się płynąć[1]
Ze złotej uwite wełny?...

2.

Lec na kolchidzkiej tkaniny kobierce
Niktże już więcej nie pragnie?
Lub bohaterów czulsi spadkobiercę
Woląż się ująć za jagnię...?

3.

Smoka czy wielki łeb dziś wyzwie kogo,
Bykiem otrębując turniej?
Lub jestże, ktoby rad go potrzeć nogą
I wynieść się nadeń górniej?...

4.

Czy ramion marmur, czy muskułów granie
I całostrojność budowy

Nie ma już więcej nic za powołanie
Nad strawność dobrą, byt zdrowy?

5.

Bohaterowie wszak od wieków w wieki
Kraj zdobywają zaklęty
I od Achilla mniej bywa kaleki[2],
Kto nie wyzuł z ostróg pięty!...

6.

Miałażby słodycz chrześcijańska nowa
Zawistnym być męstwa druhem?
Gdy ona raczej, jako białogłowa
Wierna, współzwycięża duchem!

7.

Miałażby włosów srebrność księżycowa
Wyzwalać z dziejów zaciągu?
Lecz starość, w czas swój, bywa więcej zdrowa
Od bark greckiego posągu.

8.

Mojżesz, wiek blisko przeżywszy, powstawa
Wyswobodzicielem ludu;
Heroizm czysty wcześnie nie dostawa,
I nie dostawa bez cudu!

9.

Owszem, śmierć sama i jej piekieł krater
Cóż są?... Rzecz wielka, lub licha:
W miarę do tego, jak, jaki bohater
Dopełnił swego kielicha.

10.

Niechże więc Kolchów wiek sobie nie wraca,
Współczesność w równej mam cenie:
Heroizm będzie trwał, dopóki praca,
Praca, dopóki stworzenie!...





  1. Mowa o t. zw. «Argonautach», którzy z Jazonem na czele, wyprawili się do Kolchidy (południowo-zachodni Kaukaz) po cudowne złote runo, strzeżone przez smoka.
  2. Pięta była jedyną częścią ciała Achillesa, niezabezpieczoną przeciw ciosom.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Cyprian Kamil Norwid.