[32]9.
CHŁOPCY.
(Na Nutę: Wanda leży w cudzej ziemi).
Wtedy towar drogi będzie,
Gdy się kupcy mnożą,
Kiedy chłopców pełno wszędzie,
Diewczęta się drożą.
Nie jesteśmy serc ich bliscy,
Bo znas drwią te panie:
Poczekajcie, wyjdziem wszyscy,
To będziecie tanie.
Gdy nas wiele, nami gardzą,
Każdy brzydki, stary;
I nas mają za bajbardzo,
Jak zgniłe towary.
[33]
Lecz jak w marsowe zawody
Ruszym się po świecie,
Każdy będzie śliczny, młody,
A wy staniejecie.
Gdy nas miłość ku wam szuszy
Smutek serce tłoczy,
Zatykacie sobie uszy,
Odwracacie oczy.
Lecz jak przyjdzie wojna sroga,
I karabin strzeli;
To będziecie prosić Boga,
Byśmy nie ginęli.
Póki my was chcemy kochać,
Kochajcie wzajemnie,
Bo będziecie potem szlochać —
Ale nadaremnie.
Serca nasze się zatwardzą,
Wdzięk ich nie podoła;
[34]
Mieć was będziem za bajbardzo;
Gdy Ojczyzna woła.
Kiedy lejąc krew obficie
Zetrzem wproch moskali,
Wtedy dałybyście życie,
Byśmy was kochali.
Ale z tego nic nie będzie,
Dla was żal zostanie:
Chłopcy drodzy będą wszędzie,
Wy będziecie tanie.