Ciemność (Norwid)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Ciemność |
Pochodzenie | Dzieła Cyprjana Norwida |
Redaktor | Tadeusz Pini |
Wydawca | Spółka Wydawnicza „Parnas Polski” |
Data wyd. | 1934 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
CIEMNOŚĆ.
1.
On skarży się na ciemność mej mowy —
Czyż choć świecę raz zapalił sam?
Sługa mu ją wnosił pokojowy.
(Wielość przyczyn tak ukryto nam!)
2.
Nić objąwszy iskrą, zrazu płonie,
Zalewa wosk, który górą wstawa,
Gwiazda jaśni powoli tonie,
Modra światłość jej i bladawa.
3.
Już, już myślisz, że zgaśnie, że zdołu
Ciecz rozgrzewa, wszystko pochłonie...
Wiary trzeba, nie dość iskry i popiołu!
Dałeś wiarę — patrz, patrz, jak płonie!
4.
Podobnież są i pieśni me. O człowieku,
Który im chwili skąpisz marnéj,
Nim, rozgrzawszy zimnotę wieku,
Płomień błyśnie ofiarny!
1877.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Cyprian Kamil Norwid.