Czarna róża (Tetmajer)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł Czarna róża
Pochodzenie Poezye I
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1905
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa, Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Czarna róża.

Serce me spało, a moja myśl
Tonęła gdzieś w lazurze,
Nagle ujrzałem przy sobie tuż
Skromniutką czarną różę.

Wspaniałą krasą jej kwiat i liść
Bynajmniej się nie płoni,
A przecież dziwny jakiś czar
Przykuwa wzrok mój do niej.

Czarna różyczko! zerwę cię,
Na piersi przypnę sennej —
Serce się budzi — cóż to? ma dłoń
Chwyta za kwiat kamienny!

Odchodzę smutny — w tej chwili znów
Z kamienia kwiat wykwita;
Wracam — i znowu moja dłoń
Za zimny kamień chwyta.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.