Czary i czarty polskie oraz Wypisy czarnoksięskie/Słowo wstępne

<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Tuwim
Tytuł Czary i czarty polskie oraz Wypisy czarnoksięskie
Pochodzenie Czary i czarty polskie oraz Wypisy czarnoksięskie
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1924
Druk Zakłady Graficzne Instytutu Wydawniczego „Bibljoteka Polska“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Cały zbiór
Indeks stron


Łaskawemu czytelnikowi, który książkę tę do rąk bierze, winien jestem zaraz na wstępie udzielić zasadniczych wyjaśnień o charakterze mej pracy. Mam nadzieję, że posłużą mi one jednocześnie za tarczę przed pociskami surowych krytyków. Otóż nie jest to praca naukowa, dążąca do wyprowadzenia z nagromadzonego materjału jakichkolwiek wniosków lub teorji, albo rzucająca snop światła odkrywczego na mało zbadaną dotychczas dziedzinę wiedzy. Nie stać bowiem autora na tego rodzaju poczynania i nie śmiałby zresztą, jako niepowołany, wkraczać w sferę, do której dostęp otworem stoi tak licznym i znakomitym uczonym naszym. „Czary i czarty polskie” są dziełem dyletanta i kompilatora, szperacza i bibljofila, zamiłowanego w poznawaniu dziejów kultury wogóle a jej kurjozów i osobliwości specjalnie. Nie ostry umysł naukowca, lecz żyłka zbieracza, kolekcjonera, amatora białych kruków, magazynów starożytności, gabinetów figur woskowych, antykwarni, wszystkiego co rzadkie, dziwne, tajemnicze, a przez to niepokojące i kuszące, — ta żyłka była bodźcem ku wydaniu tej niesamowitej książki.
Z dość obszernej literatury dzieł, dotyczących czarów, powypisywał autor miejsca najciekawsze — i zebrany materjał sklecił jako tako ma przedmowę, ilustrującą dzieje czarownic i zabobonu w Polsce, same zaś „Wypisy czarnoksięskie” są próbą antologji polskiej literatury magicznej i zawierają przedruki z dzieł arcyrzadkich, stanowiących najczęściej kruki białośnieżne, a przeto szerszemu ogółowi bądź wcale bądź bliżej nie znanych.
Książka ta, której cechą zasadniczą jest brak t. zw. metody naukowej w opracowaniu, jest luźnym zbiorem faktów i obrazów z historji czarnoksięstwa w Polsce. Może kiedyś jaki uczony mąż napisze studjum[1], wychodząc z mitologji, brnąc przez bór klechd i podań, w związku z literaturą ludową, dziejami kościoła, prawa, medycyny, nauk przyrodniczych, rozporządzając całym materjałem, ukrytym w aktach sądowych, kronikach, rękopisach i księgach polskich, rozproszonych bo wszystkich bibljotekach, a opierając się na psychologii i filozofji zjawisk okultystycznych: — będzie to dzieło, o którem marzył wydawca „Czarów i czartów polskich”, którego jednak dokonać nie potrafił, jako że ne sutor ultra crepidam.









  1. Najważniejszem dziełem o czarach w Polsce są Berwińskiego „Studja o gusłach, czarach, zabobonach i przesądach ludowych”, Poznań, 1862, 2 tomy. Korzystałem z nich niejednokrotnie. O innych przyczynkach i artykułach stopniowo będę wspominał.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Tuwim.