<<< Dane tekstu >>>
Autor Tomasz Zan
Tytuł Do Joanki
Pochodzenie Triolety i wiersze miłosne Tomasza Zana
Redaktor Henryk Mościcki
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1922
Druk Tłocznia Wł. Łazarskiego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

DO JOANKI. [1]

Skoro żądanie szczere usłyszę,
Choć się zrywa myśli wątek,
Nie wiem, gdzie koniec, jaki początek,
Ja dumam, siadam i piszę.
Kwiecie nadziei pięknej, krasoty,
Nie chcę twej wartości cenić,
Ani pochlebnie chwaląc przymioty,
Skromność pochwałą zrumienić.
Czucia, życzenia w sercu ukryję,
Te w imionniczku są na nic:
Czucia, życzenia, nim serce bije,
Trwać będą, a trwać bez granic.
Chcę przecie śpiewać z przyjaznej chęci,
Jak myślę, mówię otwarcie,
Bo kiedy znikną z młodej pamięci,
Rym mój zostanie na karcie.






  1. Str. 45. Joanka — uczennica na pensji Deyblów w Wilnie. Warjant tego wiersza w „Poezji Filomatów“, I (1922), 344.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Tomasz Zan.