Droga (Zamenhof)
Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Droga |
Pochodzenie | Pola Esperantisto, styczeń 1909. Rok II (IV), nr 1. |
Redaktor | Leon Zamenhof |
Wydawca | Jan Günther |
Data wyd. | 1909 |
Druk | L. Bogusławski |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Henryk Prostwiłłowicz-Skinder |
Tytuł orygin. | La Vojo |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI |
Nasz cel, ku któremu dążymy, rycerze,
Wskroś gęste ciemności pobłyska,
Jak gwiazda wśród nocy od błędnych dróg strzeże,
Przewodnie promienie nam ciska.
Już nas nie przestraszą mar pełne ciemności,
Ni dola zbyt sroga, ni świat pełen złości,
Gdyż prosta i pewna, a cała świetlana
Przed nami lśni droga wybrana.
Nie zbaczać! iść prosto wytkniętą raz drogą!
Bądź każdy odważny, wytrwały!
Pracując bez przerwy kropelki wszak mogą
Wyżłabiać granity i skały.
Z hasłami: nadzieja! cierpliwość! zaparcie!
Po drodze tej dążmy wciąż naprzód uparcie,
Aż wreszcie po znojach i trudach cnych wielu
Dotrzemy z tryumfem do celu!
Więc siejmy i trwajmy w mozolnym tym czynie
O przyszłe wciąż troszcząc się losy.
Choć sto ziarn przepadnie, choć tysiąc zaginie,
Nie traćmy nadziei na kłosy.
„Już dosyć!” — niejeden z szyderstwem zawoła,
„Nie dosyć”, wam serce odpowie, „Wzwyż czoła!
Hej, naprzód! Dla wnuków wdzięczności, kochania,
Ta siejba jest wartą wytrwania”.
Jeżeli posucha, lub wichrów nawała
Listeczki więdnące oderwie,
Dziękujmy tym wichrom, gdyż w nas odmłodniała
Ku życiu wzwyż siła się zerwie.
Nie wymrą już nasi szlachetni rycerze,
Już burza szalona nam sił nie odbierze —
Te kroki uparte, te walki gorące,
Do celu jednego dążące.
Nie zbaczać! iść prosto wytkniętą raz drogą!
Bądź każdy odważny, wytrwały!
Pracując bez przerwy kropelki cud mogą:
Wydrążą granity i skały...
Z hasłami — nadzieja! cierpliwość! zaparcie!
Po drodze tej dążmy wciąż naprzód uparcie,
A kiedyś po znojach i trudach cnych wielu
Z tryumfem dotrzemy do celu.