Dzień sądu (1944)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Dzień sądu |
Pochodzenie | I część. Krzyż człowieczy z rękopisu autora |
Data wyd. | 1944 |
Źródło | skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
Dzień sądu.
Każdy dzień jest dniem sądu bez kary
jak w niepamięć idące pożary;
niewidzialny — na ziemi — nisko,
niechwytany — przepala wszystko.
Chociaż dzwonią owoce w uśmiechach
i świątynie wzrastają na grzechach,
chociaż młodość wytryska i starość
każdy dzień jest dniem sądu bez kary.
A kto nagle na mchach zobaczy
jakieś tropy jak łuny rozpaczy
i w marmurze, czy ptaku rozpozna,
że stanęła ziemia nieostrożna
zadrży prochem, zadymi pożarem
w nim zobaczy dzień sądu bez kary.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Krzysztof Kamil Baczyński.