Dziwna, dziwna bajka

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jerzy Żuławski
Tytuł Dziwna, dziwna bajka
Pochodzenie Poezje, tom IV
Wydawca Księgarnia H. Altenberga
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia Narodowa
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom IV
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DZIWNA, DZIWNA BAJKA.

Śni mi się w zamku królewna zaklęta,
biała i złota
i święta,
co len srebrzysty na wrzeciono mota
i śpiewa:
»O, szczęście! o, jasne szczęście...«
Z dalekich krajów tam
ciągną hufami rycerze pancerni,
jej wierni —,
z malowanemi płatami u drzewa,
z mieczami w dłoni —
i w zbroic chrzęście
stają u bram,
gotowi życie nieść
dla sławy jej i za jej cześć,
lecz ona
głowę swą kłoni
ku pieśniarzowi, co u stóp jej kona
z miłości — i śpiewa:
O, szczęście...!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jerzy Żuławski.