Elegja (Podróży zaniechana...)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Stefan Napierski
Tytuł Elegja
Pochodzenie Elegje
Wydawca Księgarnia F. Hoesicka
Data wyd. 1937
Druk B-cia Drapczyńscy
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ELEGJA

Podróży zaniechana, o, wydrwiona struno,
Wietrze, podobny snowi, ponadmiejska łuno,
Jak porfir chłodna, ciężki na języku głazie,
Melodjo, zasupłana jak rozpacz w obrazie,
Ucieczko! Nie pytajcie, co obraz ten znaczy,
Na murawę z wieczora popatrzcie inaczej,
Tam noc stygnie, kałuża srebra, mętna szyba,
Która ukąsi nagle, jak Tobjasza ryba,
Że, elizejski, wreszcie zachwiejesz się w niebie.
I zardzewiała luna znów się zakolebie,
Jak godło wyszczerbione, młodości zasłona
Romantyczna nad wiotkiem ciałem Endymjona.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stefan Marek Eiger.