Encyklopedia Muzyczna PWM/Jarzębski Adam
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedia Muzyczna PWM |
Wydawca | Polskie Wydawnictwo Muzyczna |
Data wyd. | 1979-2012 |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Jarzębski, Jarzembski, Harzebski, Harzebsky, Adam, *2 poł. XVI w. Warka (k. Warszawy), †1649 Warszawa, pol. kompozytor, instrumentalista, wierszopis. O wczesnych latach życia J. nie mamy wiadomości. W IX 1612 już jako wybitny skrzypek został muzykiem Jana Zygmunta, elektora brandenburskiego; w V 1615 otrzymał roczny urlop na wyjazd do Włoch. Prawdopod. już od ok. 1617 przebywał (do końca życia) w Warszawie jako muzyk król.; cieszył się wielkim uznaniem Zygmunta III, który obdarzył go szeregiem nadań z racji „singulari in arte musicae peritia”. 1635 J. podjął nadzór budowy pałacu król. w Ujazdowie (odtąd używał tytułu „muzyk J.K. M. i budowniczy ujazdowski”). Ok. 1630 ożenił się z wdową po malarzu warszawskim, Elżbietą z Sienickich Cybulską, i miał z nią dwóch synów: Szymona (†przed 1679), od 1654 (lub nieco wcześniej) wiolistę kapeli król., i Władysława, konstruktora instr., oraz córkę Mariannę. 1648 J. otrzymał obywatelstwo miasta jako szanowany długoletni mieszkaniec Warszawy, właściciel dwóch kamieniczek w obrębie jej murów. Zmarł na przełomie 1648/49 r.
Lansowana w literaturze (Tomkiewicz) opinia, jakoby J. odznaczał się szczeg. obrotnością w sprawach finansowych, jest najzupełniej dowolna. Nadania, jakie otrzymywał od Zygmunta III, aczkolwiek dość liczne, były finansowo skromne i stanowiły prawdopod. dorywcze wynagrodzenia za twórczość kompoz., do której jako skrzypek kapeli J. nie był obowiązany.
Obok zbioru kompozycji pozostawił J. napisany lichym wierszem Gościniec abo Krótkie opisanie Warszawy..., który stanowi dziś cenne źródło wiadomości o ówczesnej zabudowie miasta. Gościniec zawiera też kilka niejasnych wzmianek, które można odnieść do życiorysu samego J. Pisząc o siedzibie Radzimińskich (ww. 3167–70) i Wołuckich (ww. 3437–42) J. podaje, iż tam „kiedyś chleb jadał”, co interpretowano (Dunicz, Tomkiewicz) jako świadectwo zatrudnienia w tych domach w charakterze nauczyciela (muzyki?) młodych nobilów. Ze względu na przyjętą konwencję opisu (fikcyjna wędrówka po mieście wieśniaka, który zresztą co chwila zapomina o swojej kondycji) oraz wypełnianie wierszy błahym słownictwem dla potrzeb wersyfikacyjnych, nie można tych wzmianek traktować literalnie; nawiasem mówiąc, odnoszą się one do poprzednich właścicieli owych nieruchomości, a nie do Radzimińskich i Wołuckich, jak przyjmuje Dunicz i Tomkiewicz; natomiast „panięta ruskie”, u których miał bywać J., a „których nam teraz ubyło” (ww. 3443–44), to raczej nie Lubomirscy, cieszący się w 1643 dobrym zdrowiem, lecz Daniłowiczowie: Jan (†1628), w l. 1613–28 wojewoda ruski i jego syn Stanisław (†1636). Nie można wykluczyć, że J. jako młody muzyk (jeszcze przed pobytem na dworze brandenburskim) sługiwał na pańskich dworach; możliwe jest również, że owe wzmianki w Gościńcu są echem sporadycznych występów muzycznych J. w domach szlacheckich, podobnie jak bardziej jednoznaczne wzmianki o muzykowaniu w dworku S. Warszyckiego (ww. 3519–24) czy u królewny Anny Katarzyny (ww. 3590–96).
Dodatkowe informacje o autorach i źródle znajdują się na stronie dyskusji.