Encyklopedia staropolska/Bęben
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedia staropolska (tom I) |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii |
Bęben, bębenek. Mączyński w swoim słowniku łacińsko-polskim z r. 1564 podaje: „tympanum — bęben, tympanum — rydwanik, nakryty wózek, kolne zwono, żoraw albo koło, kołowrot który szłapiąc obracają, a tak na wierzch co ciężkiego wciągają; tympanum — misa, czasza albo staroświeckie jakieś naczynie; tympanista — bębennica; tympanistria — bębenniczka; tympanizo — bębnię, biję w bęben; tympanitas — spuchnienie żywota; tympanicus — co do bębna należy“. Wynalazek bębna przypisują Cymbrom, którzy podobno rozpinali skóry na wozach i uderzali w nie podczas bitwy, aby podnieść swój animusz wojenny. W każdym razie użycie bębna przyszło do Europy z Azyi, od Saracenów, prawdopodobnie podczas wojen krzyżowych, i upowszechniło się zwłaszcza w wojsku pieszem, które powszechnie do dziś go używa. Bębny, używane w Polsce przez rycerstwo konne, miały kształt kotłów i pod wyrazem „kocioł“ zostaną objaśnione. Bęben kształtu cylindrowego zwali Polacy zwykle tarabanem, która to nazwa pochodzić ma pierwotnie z wyrazu arabskiego darabat — uderzenia, ciosy. Chorągwie janczarskie hetmanów naszych ubierane były zupełnie po turecku i miały muzykę, w której znajdowały się wszystkie narzędzia, używane w wojsku tureckiem. Oskar Kolberg powiada, że bęben wielki, należący do tureckiej czyli janczarskiej muzyki, uderzany bywa z góry pałką a z dołu pręcikiem, i służy w orkiestrze do oznaczenia taktu albo główniejszych rytmów, podczas gdy bęben wojskowy nieraz szybko werbluje. Bębenek (tamburino) ręczny, inaczej bębenkiem maurytańskim albo tambour de basque zwany, jest jednym z najdawniejszych instrumentów perkusyjnych, znany już Egipcjanom, Hebrajczykom (toph), Grekom (tympanon), Rzymianom (tympanum), Arabom (deff), a od nich zapewne Hiszpanom (adufe). W starożytności przy wszystkich prawie uroczystościach, zwłaszcza bachusowych, kobiety biły w bębenki przy tańcu i śpiewie; trubadurowie także i minstrele często o nich wspominają. Dotąd w powszechnem on jest użyciu na Wschodzie, a i u ludu polskiego, jako towarzyszący skrzypkom. Dzisiejszy bębenek polski składa się z drewnianej obręczy, skórą opiętej, wokoło której są lekko osadzone metalowe blaszkowate brzękadła, uderzające o siebie za najlżejszem poruszeniem instrumentu. W przewierconą przez obręcz dziurę wkłada się wielki palec lewej ręki, podtrzymujący i obracający narzędzie, podczas gdy prawa — to wielkim palcem szoruje po skórze, to pięścią lub wszystkimi palcami wytłukuje lub wygniata różne brzmienia i odgłosy. To też już starożytni dali samej muzie tańca Terpsychorze podobny bębenek do ręki. Knapski w XVII wieku pisze:
Bęben w lesie coś wielkiego,
Choć jak cebrzyk wielkość jego.
Rysiński podaje znów prawie to samo w przysłowiu: „Głośny bęben za górą, a kiedy do nas przyjdzie, alić jak pudełko“. Gdy kto nie chciał czego słuchać, mawiano, że „słucha jak zając bębna“. Gdy kto zmyślił plotkę rozgłośną, mówiono, że „dał na bęben w miasteczku“, wszelkie bowiem ogłoszenia czyniono przez pachołków w magistratach, którzy wyszedłszy na rynek zwabiali lud bębnieniem i ogłaszali mu co było im zlecone; zwano to „wybębnianiem“. „Już go bęben goni“ — znaczyło, że któś jest pod egzekucją. „Podbijać bębenka“ — znaczy podmawiać, poduszczać kogo do czego. Falibogowski za czasów Zygmunta III pisze: „Druga białogłowa podbija mężowi bębenka na wszystko złe“. Ochotników do zaciągów wojskowych werbowano, ogłaszając miejsce werbunku za pomocą bębna po miastach. To też w Vol. leg. czytamy: „Gdy regimentom nie wyznaczano kantonów dla zaciągania rekrutów; zaczem wolny bęben pozwalamy w miastach“. „Gazeta Narodowa“ w r. 1791 pisze o „trudności zawerbowania, kiedy wolny bęben zakazany“. Bębennica lub bębenista — tak zwał się bijący w bęben, dobosz w wojsku. Dawni autorowie polscy nieraz o bębennicy wspominają. Rej wyraża się w „Zwierzyńcu“: „Ku trąbom bębennicy polscy przybijali“; w „Wizerunku“ zaś: „Jaki bębennica, taka i biesiada“. Gawiński pisze:
I mnie się też dostało tu ledz bębeniście,
Com rozumiał na bębnach i kotłach bić czyście.
Kiedy pioruny biją, lub kiedy grzmią nieba,
Mniemam, że o mój bęben dochodzi potrzeba.
Ksiądz Wujek w Postylli z roku 1584 wyraża się: „Ubogiemu żałował, a bębennicom, skrzypkom, nierządnicom hojnie dawał“. Dzwonowski w wierszu: „Statut jak sądzić łotry i kuglarze“ pisze: „Niech nie kpi surmacz z bębenisty“. Bębennicą i Bębenniczką zwano kobietę w bęben bijącą. Budny, w tłómaczeniu biblii r. 1572 i Leopolita r. 1561 wyrażają się: „szły panny bębennice“ — „młode bębenniczki“.