Encyklopedia staropolska/Kielich
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedia staropolska (tom III) |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii |
Kielich, kieliszek, wyraz spolszczony z łac. Calix. Słownik Mączyńskiego, opracowany w połowie wieku XVI, daje objaśnienia wyrazu calix następne: „Kielich, czaszka albo inszy kubek, z którego pijają; Calix vitreus — śklenica; Calix argenteus — kubek srebrny; Calices ex terra — gliniane kufliki; Caliculus – kufliczek“ i t. d. Trzy prawdopodobnie najstarsze na ziemiach polskich kielichy kościelne znajdują się w Trzemesznie wielkopolskiem. Dwa z nich przypisywane są jako dary Dąbrówce, żonie Mieszka I, trzeci — św. Wojciechowi. Kielichy trzemeszneńskie po raz pierwszy przedstawione były w drzeworytach w pożytecznem piśmie tygodniowem, wychodzącem niegdyś w Lesznie p. t. „Przyjaciel ludu“ (rok 16-ty) i objaśnione tekstem d-ra N. Następnie opisane zostały przez hr. Aleksandra Przezdzieckiego z dodaniem pięknych i nader dokładnych litografii we wspaniałem wydawnictwie Przezdzieckiego i Rastawieckiego „Wzory sztuki średniowiecznej w dawnej Polsce,“ serja pierwsza r. 1853—1855. W 3-im t. powyższego pomnikowego dzieła podany został rysunek i opis kielicha Kazimierza Wielkiego, przechowywanego w kościele stobnickim. Zabytków średniowiecznych tego rodzaju znajduje się w kościołach polskich dość sporo. Opisanie ich przeto nie może być objęte niniejszym artykułem. O puharach biesiadniczych mowa będzie pod właściwym wyrazem. Tutaj nadmienimy tylko jeszcze o kieliszkach szklanych do wina i miodu, nieraz ozdobnie bardzo rzniętych, których domy magnackie i możnej szlachty posiadały setkami i tysiącami, które jednak z czasem, skutkiem wielkiej cienkości kruchego szkła i niedbalstwa służby, tak wyniszczone zostały, że dziś do rzadkości już należą. Podajemy tu rysunki dwuch kieliszków z wieku XVII (znajdujących się w zbiorach jeżewskich). Pierwszy ze szkła nadzwyczajnie cienkiego, ozdobiony rznięciem artystycznem, przedstawiającem sokoła myśliwskiego trzymanego na ręku. Drugi nie ma żadnego rznięcia, ale wyginany jest w karby przeznaczone dla ust niewieścich do sączenia słodkiego nektaru po odrobinie. Posiadamy w naszych zbiorach inny jeszcze kieliszek ozdobnie wykonany z zastawy Augusta II Sasa, z cyfrą jego i małżonki Krystyny Eberchardyny. Tego jednak nie podajemy tutaj, żałując miejsca na zabytek, przypominający wstrętną postać bardzo lichego monarchy.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Gloger.