Encyklopedia staropolska/Koc
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedia staropolska (tom III) |
Indeks stron |
Koc dwojakie w staropolszczyźnie miał znaczenie. Z niemieckiego Kotze, Kutze oznaczał grubą kosmatą na obie strony tkaninę wełnianą i ubranie z tejże tkaniny w rodzaju guni. Także koc, czasem kocz była to kara czyli „wina“ początkowo dawana w futrach (a może i w kocach) sędziemu za bezzasadne pozwanie go czyli pociągnięcie per motionem do wyższego sądu, aby się z wyrokowania swego usprawiedliwił. Herburt w Statucie mówi: „Kto nagani skazanie (wyrok) kasztelana (oczywiście niesłusznie), dać mu na kożuch gronostajowy.“ Linde wnosi, że wyraz ten pochodzi z łacińskiego cautio. Dutkiewicz uważa to za prawdopodobne, bo w Vol. leg. I, f. 574 czytamy vadium alias kocz, wiadomo zaś, że vadium znaczy zakład. Karłowicz przypomina niemieckie Katz(e), kotka w takich zwrotach prawniczych, jak „die Katze halten, haben, ziehen,“ a także niem. Katze w znaczeniu: trzos. Pieniądze, jako kary czyli grzywny sądowe, zwano także „kocowe“ lub „koce sądowe.“ W r. 1598 postanowiono: „Koce podkomorzym i komornikom, starostom i podstarostom, od których apelacje przypadają, Sąd Ziemski przy Trybunale siedzący odbierać i tymże urzędnikom jako i sędziom ziemskim oddawać ma; Deputaci zaś ich uzurpować sobie nie mają.“ (Vol. leg. II, f. 1457). Koców w wojew. Mazowieckiem nie było. W Kijowskiem, Wołyńskiem i Bracławskiem zniesiono je w r. 1693, a na to miejsce, ktoby upornie apelował, „dwie kopie groszy litewskich Sądowi, a nie stronie opłacić ma.“ (Vol. leg., II, f. 1406). Potem porównano województwa z innemi koronnemi, deklarując, iż koc grodzki taler, a ziemski 3 grzywny dawać powinni.