Encyklopedia staropolska/Kwindecz
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedia staropolska (tom III) |
Indeks stron |
Kwindecz. Z pomiędzy gier hazardownych francuskich, najwięcej upowszechnionym był w Polsce w XVIII w. kwindecz. Ksiądz Karol Żera, franciszkanin konwentu drohickiego, zapisał z powodu tej gry następującą anegdotkę: Gdy raz panicz, wysłany na edukację zagraniczną, zgrał się do koszuli w kwindecza i powrócił goły jak bizun, rodzic kazał rozpostrzeć kobierzec i powiada, stojąc nad synalkiem z dyscypliną, jakby przy rozpoczęciu onej gry: — „Grywałeś, mój synku, kwindecza z grafami, zagrasz go dzisiaj ze mną! Kwindecz! — dajcie mu plag dziesięć! Kart! — dajcie mu drugie dziesięć! Akord! — dajcie mu trzecie dziesięć! Krepa! — dajcie mu czwarte dziesięć! Rest! — dajcie mu piąte dziesięć! Aż mój panicz, wijąc się jak węgorz w matni, zawoła w tym punkcie z płaczem: — „Panie ojcze, zlituj się, Basta!“ — „A mój miły synu — odpowie na to udobruchany nieco ojciec — czegóżeś tak długo grę przeciągał i dopiero po piątej dziesiątce zabastował!“