Encyklopedia staropolska/Powitania

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Gloger
Tytuł Encyklopedia staropolska (tom IV)
Indeks stron


Powitania i pozdrowienia. W przywileju Zygmunta I z r. 1523 herb Pogonia nazwany jest Boże-zdarz i Zdarzbóg. Są to wyrazy używane w Polsce od czasów zapewne bardzo dawnych przy spotykaniu się ludzi. Mówiono także: „Pomagaj-Bóg” lub „Pomaga-Bóg”. Jan Kochanowski we fraszce „Do Pawła” pisze: „Chciałem ci pomagabóg kilkakroć powiedzieć”. W rękopisie księdza Karola Żery, franciszkanina drohickiego, spisującego w XVIII w. dykteryjki i prawdziwe wypadki ku rozweseleniu braci zakonnej, znajduje się notatka (karta 26, nr. fragmentu 147), że pierwej nim zaczęto mówić do siebie przy spotkaniu: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, pozdrawiali się Polacy życzeniem: „Pomagaj-Bóg”. W zakrystyi zaś kościoła w Ostrożanach, w ziemi Drohickiej na Podlasiu, wisiało na tablicy zalecenie do ludu, aby przy spotkaniu z Żydem mówił: „Niech będzie Pan Bóg pochwalony”. Jakoż przypominamy sobie i Żydów wiejskich, pozdrawiających chrześcijan tem samem wyrażeniem. U pisarzów naszych z XVI i XVII w. znajdujemy, że gospodarz witał gościa w progach swego domu słowami: „Moja służba” — „Służba, sąsiedzie miły” — „Służba moja powolna”, żegnał zaś odjeżdżających, mówiąc: „Bóg żegnaj”. Lud wiejski, spotykając się przy pracy, mówi dotąd: „Pomagaj Bóg” — „Boże dopomóż” — „Panie Boże dopomóż”, na co odpowiada pozdrowiony: „Panie Boże zapłać” lub „Bóg zapłać”.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Gloger.