Encyklopedja Kościelna/Analiza
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom I) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Analiza, z greckiego analyo — rozwiązuję, oznacza rozbiór, rozkład jakiejś całości na części. Odpowiednio do tego etymologicznego znaczenia, analizą w filozofji nazywa się to działanie naszego umysłu, przez jakie rozbieramy, rozkładamy pojęcie przedmiotu danego, celem zbadania jego składowych części i dopatrzenia ogólnych pojęć, tkwiących w tym przedmiocie. Analiza więc idzie od pojęć złożonych do prostych, od skutków do przyczyny: analiza jest zatém metodą przeważnie nauk fizycznych, przyrodniczych, te bowiem ze zjawisk świata widzialnego szukają praw tych zjawisk, jako ich przyczyny. Odwrotne działanie umysłu, a mianowicie pochód od pojęć ogólnych, prostych, do złożonych, od przyczyn do skutków, nazywa się syntezą, od greckiego synthitemi — składam. I tak, syntezą posługują się naturaliści, gdy z praw kierujących znanemi już zjawiskami, dochodzą do odkrycia nowych zjawisk, jak np. La Verrier, który nowego planetę (Neptun 1846) odkrył nie drogą obserwacji gwiaździarskiej, a na mocy pewnych praw astronomicznych. Drogą analizy idą ci filozofowie, którzy wychodzą w swoich badaniach z rozpatrywania własnej swojej osoby i otaczającego ich świata, i tym sposobem przyszedłszy do pojęć ogólnych ciała i ducha, dalej, na mocy zasad rozumowych, po zbadaniu już natury rzeczy stworzonych, wznoszą się do poznania Boga i jego przymiotów. Przeciwnie zaś, syntetycznej używają metody ci, co z bytu Boga wywodzą istnienie i naturę wszech rzeczy. Ponieważ przez analizę od skutków wznosimy się do przyczyny, przeto poznajemy za jej pomocą, że jest taka przyczyna, ale nie wiemy jeszcze, jakim sposobem z tej przyczyny wynikają jej skutki, jaki pomiędzy niemi zachodzi węzeł łączności. O tém dowiadujemy się dopiero przez syntezę, ponieważ synteza idzie od przyczyny do skutków. Ztąd też analiza sama, bez pomocy syntezy, nie daje nauki, polegającej, jak wiadomo, na znajomości rzeczy w jej przyczynach. Jako jednak gotująca drogę nauce, analiza poprzedzać winna syntezę; inaczej zasada syntezy będzie tylko hypotetyczna, a zatém i cała metoda syntetyczna, nie poprzedzona analizą, będzie hypotetyczną. Przeciwnie zaś, gdy synteza idzie po analizie, zasady jej będą z natury rzeczy wzięte, a zatém wnioski, jakie synteza z nich wywiedzie, wyświecać będą naturę rzeczy. Ztąd metoda analityczno-syntetyczna, jest właściwą metodą filozoficzną. Ob. Metoda. — Analizą, w wykładzie Pisma św., nazywa się rozkład całej księgi na pewne części. Rozkład taki, jeżeli nie we wszystkich, to w wielu księgach św. bardzo jest pożyteczny, bo przezeń wyrozumiewa się lepiej treść rzeczy i myśl autora, a nadto ułatwia się zestawienie i porównanie z innemi księgami. Robiąc taką analizę, nie należy uważać na zwyczajny podział rozdziałowy i wierszowy, lecz po uważném przeczytaniu, dzieli się tekst na części swe naturalne i każdej części notuje się treść krótka. Analizę taką dają: Schwickard, Bibliorum compendium analyticum, Einsiedlen 1788. Pet. A. Gratz, który na początku grecko-łacińskiego wydania N. Test. pomieścił analizę Ewangelji. N.