Encyklopedja Kościelna/Bakkanaryści

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom I)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1873
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Bakkanaryści, albo Pakkanarzyści, inaczej Bracia towarzystwa wiary Jezusowej. Po zniesieniu jezuitów (21 Czerw. 1773 r.), mimo intryg swoich nieprzyjaciół, zgromadzenie to nie straciło miłości i zaufania ludu. W tym samym czasie, kiedy szczególniej w Niemczech ojcowie towarzystwa znajdowali pomoc i poparcie u ludzi prywatnych, a w Rossji i w Prusach nawet u rządu, w innych krajach starano się podnieść zakon na nowo, w innej formie, ale w tym samym duchu. Tak powstało ku końcowi XVIII wieku we Włoszech towarzystwo wiary Jezusowej, którego członkowie, od imienia swego założyciela Mikołaja Baccanari albo Paccanari, nazywali się bakkanarystami. Baccanari urodził się z ubogiej rodziny, w dolinie Sugana, w pobliżu Trydentu, i od rodziców otrzymał za cały spadek wychowanie chrześcjańskie. Przeznaczony najprzód do stanu kupieckiego, obrał wojskowość i został sierżantem straży zamku św. Anioła w Rzymie. Później wszedł do handlu, ale oszukany przez swojego wspólnika, doszedł do takiego ubóstwa, że, dla utrzymania życia, musiał od miasta do miasta chodzić, pokazując różne osobliwości. Powróciwszy do Rzymu, odwiedzał często kaplice o. Karawity, jezuity, który założył bractwo, złożone z ludzi różnych stanów. Niektórzy z tego bractwa, zajmujący się katechizowaniem i nauczaniem ludu na wsiach, powzięli zamiar odbudowania towarzystwa, pod inném nazwiskiem. Baccanari czuł się do tego powołanym i zgromadził kilku kapłanów, którzy go uznali za przełożonego. Odbywszy pielgrzymkę do Loretto i do Asyżu, gdzie się chciał poradzić jenerała franciszkanów, postanowił swój zamiar przyprowadzić do skutku. Jakoż, w rzeczy samej w r. 1798 wszedł on, z 12-tu towarzyszami, w sukni jezuickiej, do wynajętego przez siebie domu wiejskiego, w pobliżu Spoleto. Tu wszystko urządził według reguły nowicjatu jezuickiego, wykonał, z towarzyszami swymi, trzy śluby proste, udał się do Piusa VI, naówczas jeńca francuzkiego, zamieszkałego w Kartuzji pod Florencją, otrzymał odeń liczne przywileje i obowiązek opieki nad wychowańcami propagandy, których, nieprawy rząd rzymskiej rzeczypospolitej, wypędził z ich kollegjum. Powróciwszy do Rzymu w r. 1799, wraz ze swymi towarzyszami, został aresztowany i osadzony w zamku św. Anioła. Rząd ówczesnej rzeczypospolitej podejrzywał ich o jakieś knowania. Baccanari miał tę samą celę więzienną, w której kiedyś siedział o. Ricci, jenerał jezuitów. Ale prześladowanie pomnożyło liczbę członków tej kongregacji, która czwarty jeszcze ślub złożyła, t j. poddania się we wszystkiém woli Papieża. Nakoniec, więźniowie zostali wypuszczeni, pod warunkiem opuszczenia terrytorjum rzymskiego; jakoż odjechali, uwożąc z sobą kilku wychowańców propagandy. Większa ich część udała się do Parmy, a Baccanari do Florencji, i od Papieża odebrał rozkaz wyjazdu do Wiednia, aby przeprowadzić połączenie z Towarzystwem Serca Jezusowego (ob.). Powiodło mu się to szczęśliwie, przy pomocy arcybiskupa wiedeńskiego, kardynała Migazzi, i nuncjusza papiezkiego przy dworze austrjackim. Stowarzyszenie to przybrało nazwę towarzystwa wiary i Baccanarego uznało przełożonym swoim; wszyscy profesi powtórzyli swoje śluby, złożyli je w ręce założyciela i przyrzekli mu posłuszeństwo (18 Kwiet. 1799 r.). Naówczas Baccanari założył nowy dom swojego zakonu w Dylindze, w djecezji augsburgskiej, a nowicjat w Kremonie, który, w chwili wkroczenia tam armji francuzkiej, przeniesiono do Este, r. 1800. W tym samym roku kollegjum z Hagenbrunn, które najprzód należało do towarzystwa Serca Jezusowego, założyło dwie kolonje: we Francji i w Anglji. Stowarzyszenie to czyniło postępy i w Hollandji, nie powodziło mu się tylko w Austrji tak dalece, że nawet kollegja w Hagenbrunn i w Pradze musiały się rozwiązać. Baccanari, jakkolwiek mało wykształcony, otrzymał święcenia kapłańskie roku 1800, i przy pomocy pobożnej arcyksiężniczki austrjackiej Marji Anny, siostry cesarza Franciszka II, założył w Rzymie dom (św. Sylwestra na Monte-Cavallo), gdzie zebrało się 30 członków pod regułą św. Ignacego. R. 1803 wielu bakkanarystów z kollegjum angielskiego, hollenderskiego i niemieckiego, przeszło do kollegjów jezuickich w Rossji i wymówili posłuszeństwo swojemu przełożonemu; przykład ten r. 1804 naśladowali ich towarzysze we Francji. W tym samym roku, kiedy zakon jezuitów przywrócono w królestwie Neapolitańskiém, bakkanaryści nowe ponieśli straty, a Pius VII około tegoż czasu rozkazał kapłanom od św. Sylwestra na Monte-Cavallo zdjąć suknie jezuickie, Baccanari sam został przed sąd duchowny wezwany i na dożywotnie więzienie skazany. O przyczynie tego uwięzienia nic nie wiadomo pewnego. Zdaje się, że człowieka tego zgubiła pycha. Sądził on, że na miejsce zakonu Jezusowego postawi towarzystwo równie znakomite. Sądzili tak i inni, i tém się tłumaczy powodzenie Baccanarego, który starał się iść śladami św. Ignacego. Był w nim religijny zapał, była pobożność, ale nie dość silne, by wytrzymały próbę dłuższego czasu. Niezadługo potém wygasło to stowarzyszenie zupełnie, a pozostali po r. 1814 członkowie, prosili o wcielenie ich do zakonu jezuitów, naówczas powszechnie już przywróconego. Ob. Henrion-Fehr, Allgeimeine Gesch. der Mönchsorden t. II; Biedenfeld, Geschichte der Mönchs-und Klösterfrauenorden, Weimar 1839, p. 54; Moroni, Dizionario di erud. st. eccl. t. 50, p. 90.X. M-i.