Encyklopedja Kościelna/Eustachjusz święty

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom V)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1874
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Eustachjusz, Eustathius, święty (20 Wrz. al. 2 List.), z greck. εὐσταθης — mocno stojący, stały; umęczony w Rzymie za Adrjana, wraz z żoną Tacjeną, czyli Theopistą, i synami: Agapjuszem i Theopistem. Jeden z 14 świętych auxyljatorów. W starożytnych sakraraentarzach znajduje się modlitwa na uroczystość św. E’a, gdzie wysławia się jego miłosierdzie dla ubogich, którym przed swojém męczeństwem rozdał cały majątek. Wielką czcią był otoczony w średnich wiekach. Sławna o nim legenda opowiada, że był to prawy i mężny rycerz za czasów Trajana. Nazywał się Placyd. Raz na polowaniu sam jeden zapuściwszy się w głąb lasu, spostrzegł na wzgórku stojącego jelenia, a między jego rogami jaśniejący wizerunek ukrzyżowanego Zbawiciela, który w te słowa przemówił do niego: „Placydzie! czemu mnie ścigasz? jestem Chrystusem! szukam cię oddawna; wierz we mnie i ochrzcij się, ponieważ byłeś miłosierny, i ja dla ciebie chcę być miłosierny.“ Posłuszny wezwaniu ochrzcił się wraz z żoną i dziećmi i przyjął imię Eustachjusza. Wkrótce straciwszy majątek i unikając szyderstw ludzkich, udał się do Egiptu z rodziną, a gdy nie miał czém za przewóz zapłacić, zabrano mu żonę. Zmartwiony, w dalszą puścił się drogę z synami, lecz ci w czasie przeprawy przez rzekę przez dzikie zwierzęta porwani zostali. Straciwszy wszystko, zdał się na wolę Bożą i przyjął służbę u pewnego rolnika w miasteczku Badyssus. Tu, po 15 latach, znajdują go wysłani przez cesarza dawni jego podwładni, z poleceniem, aby objąwszy dowództwo nad wojskiem, wyruszył na wojnę. Pomiędzy żołnierzami, którymi dowodził, dwóch sobie szczególnie upodobał. Ci, gdy obozował na wsi, stanęli u pewnej ubogiej ogrodniczki i tej opowiadali przygody swoje. Z tego, co od nich słyszała, przekonała się, że są jej synami. Uradowana biegnie do dowódcy i prosi, aby mogli wrócić z nią do rodzinnej ziemi; w tém w Eustachjuszu poznaje także męża swego. Tym sposobem niespodzianie odzyskuje swą żonę i obudwóch synów, którzy cudownie przez pasterzy wybawieni zostali z paszczy dzikich zwierząt. Pokonawszy nieprzyjaciela, jako zwycięzca wrócił do Rzymu, gdzie po śmierci Trajaua nastąpił Adrjan. Ten na podziękowanie za odniesione zwycięztwo, nakazał składać ofiary w świątyni Apollina. Lecz E. otwarcie wyznając się chrześcjaninem, nie chciał uczestniczyć w pogańskim obrzędzie, za co z żoną i synami skazany został na pożarcie przez dzikie zwierzęta; a gdy te tknąć ich się nie śmiały cesarz kazał ich wrzucić w piec ognisty. Tam oddali ducha Bogu, ale ciała ich nienaruszone pozostały. Legenda ta, ułożona w kilka wieków po śmierci E’a, lubo nieautentyczna, wspominana jest jednak przez św. Jana Damascena (orat. 3 de imaginibus). Dawnemi czasy był w Rzymie kościół pod wezwaniem św. E’a. W tym kościele złożone było ciało świętego. Gdy Celestyn III Pap. kazał kościół naprawiać, umieścił te relikwje, razem z innemi, pod wielkim ołtarzem. Tak objaśnia napis ogłoszony przez Kirchera (Hist. Eustacbio-Mariana p. V p. 168). Dokument Filipa Augusta z r. 1164 mówi, że ciało ś. E’a znajduje się w kościele ś. Djonizego we Francji, w kaplicy ś. E’a, ale to odnosi się zapewne tylko do części, relikwji. Część tych relikwji znajduje się w Paryżu w kościele parafjalnym ś. Agnieszki, dziś ś. Eustachjusza. Skrzynkę z relikwjami tego św. u ś. Djonizego zrabowali hugonoci w 1567 r. Są greckie i łacińskie akta o ś. Eust. Pierwsze, lubo pełne dodatków, są lepsze od drugich. Ś. E. jest patronem myśliwych i miasta Madrytu. Cf. Bolland. 20 Wrz. Tillemont, Mem. II 225 i 585, Paryż 1701. Na tle powyższej legendy wydał ks. Schmidt zajmujące opowiadanie, przełożone przez ks. Osmańskiego p. t. Eustachjusz, powieść z pierwszych wieków chrześcjaństwa, wyd. 3-e Leszno 1859. (Schródl). J.