Encyklopedyja powszechna (1859)/Antalcydasa pokój

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Encyklopedyja powszechna
Tom Tom I
Rozdział Antalcydasa pokój
Wydawca S. Orgelbrand
Data wyd. 1859
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii

Antalcydasa pokój, zawarty w 387 r. przed J. Chr. miedzy Artarxerxesem, królem perskim i całą Grecyją, wyjąwszy Tebańczyków. Wódz lacedomeński Antalcydas, człowiek przewrotny, ale zręczny polityk, udał się do Suzy, pozyskał względy króla i wyjednał u niego pokój korzystny dla Persyi, a upokarzający Greków, zgodny atoli z życzeniem Spartanów, którzy po tysiącznych bezskutecznych usiłowaniach zrzekali się panowania na morzu, pod warunkiem, iżby to panowanie stało się udziałem jakiegokolwiek innego mocarstwa, byle nie Aten. Te bowiem, lubo do ostatka prawie zniszczone, podniosły się jednak pod Trazybulem i Kononem, wspierane zwłaszcza przez Persów, których interes nakazywał nie dopuszczać stanowczej przewagi jednego z państw helleńskich. Ateńczykowie naprawili swe mury, opanowali Byzancyjum, a cłem tu pobieranem zasilili swój skarb i odbudowali flotę. Zastraszeni takiém powodzeniem Spartańczykowie, dołożyli wszelkiej usilności, aby oderwać Persyję od przymierza z Atenami i dokazali tego, poświęcając sprawę wspólnej ojczyzny. Warunki traktatu zawartego przez Antalcydasa, które cała Grecyja, lubo z oburzeniem, przyjąć musiała, były następujące: miasta w Azyi, tudzież wyspy Klazomene i Cypr podlegać miały władzy Artaxerxesa; wszystkie zaś inne miasta greckie, małe równie jak wielkie, zostawały niepodległemi, wyjąwszy wyspy Lemnos, Imbros i Scyros, które po dawnemu należeć miały do Ateńczyków. Postanowiono walczyć na lądzie i morzu z wszystkiemi Grekami, którzyby nie przyjęli tego pokoju. Tym sposobem Spartanie odstąpili od wszystkich praw, doutrzymania których nie poczuwali się na siłach; ażeby zaś milczeniem pokryć przedawnione swoje postępowanie z Messeńczykami, podobne ustąpienie zrobili Atenom. Te-banie przez chwilę stawiać zaczęli opór, lecz zmuszonemi zostali powrócić niezależność wszystkim miastom Beocyi. Pokój ten głównie przez to był haniebnym, że współplemienników w Azyi Mniejszej wydawał na pastwę barbarzyńców. Sam Antalcydas, zostawszy celem powszechnej wzgardy, wkrótce potem dobrowolnie zamorzył się głodem.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.