<<< Dane tekstu >>>
Autor Astarot
Tytuł Giełda
Pochodzenie Fin de siècle
Wydawca Karol Wachtl
Data wyd. 1899
Miejsce wyd. Łódź
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
GIEŁDA.

Giełda dla pięknych pań nie rzadko
Zręcznych popisów bywa torem...
Miłość ma zawsze kurs wysoki...
Serce wekslarskim jest kantorem.

Manewr wachlarza... uścisk rączki...
Iskra co z pięknych oczu pada,
Tobie, co szczęścia chcesz spróbować,
Główną wygraną zapowiada.

Krótkie są jednak złudy chwile,
Wysycha złotych rojeń źródło;
Los, co się tobie zdał szczęśliwym,
Najfatalniejsze robi pudło.

Promienna szczęścia twego mara
Ulata w mroczne państwo cieni,
Bankrutem ciebie ogłaszają —
Podwójnym: serca i kieszeni.


Najboleśniejszem to jest wszakże,
Że cię los rzuca bez ogródek
I że nabywa go po tobie,
Na raty, pierwszy lepszy dudek.

Że ukochana ciebie zdradza,
Nie smuć się... znajdziesz innych wiele,
Lecz nie zapomnij o kontrminie,
Jeżeliś chwat w obrony dziele.

A choć powstałyby różnice,
Widoki wysubtelnią nos ci,
Znów pójdą w górę twoje akcje,
Znów robić będziesz mógł... w miłości.

Kursa się wzniosą i znów spadną,
Lecz ci nie zginie żaden grosz tu,
W najgorszym razie twe walory
Będziesz mógł zbyć po cenie kosztu.

Zaś przy rachunków regulacji,
Dowiedz się, kędy jest wygrana:
»Oddaję« — »Biorę« — to formuła
I na miłości giełdach znana.

Kobieta jest jak każdy walor:
Młodość i piękność strasznie w cenie
Ją podbijają — lecz na starość
Spada w wartości swej szalenie.


GIEŁDA.


Gdy się nie sprzeda w swoim czasie,
Trudno jej będzie poróść w pierze
I wpadnie w ręce hurtownika,
Co w większych partjach towar bierze.

Miłość, chociażby najgorętsza,
Amortyzuje się powoli...
W tranzakcjach zaś na giełdzie, Amor
Nie gra dziś pośrednika roli.

»Baisse« za »Hausse« zawsze następuje,
Gra więc nie mało wzruszeń da ci,
Prawy właściciel, sam małżonek —
Stale za każdym razem płaci.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Wachtl.