Gdybyś ty była moją aniele

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Gdybyś ty była moją aniele
Pochodzenie Bukiet pieśni światowych
Redaktor Józef Chociszewski
Wydawca Jarosław Leitgeber
Data wyd. 1901
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Gdybyś ty była moją aniele,
U nóg bym twoich siadywał,
W skroń zasmuconą wiałbym wesele
I myśli twoje zgadywał.
I kwiat wplatając do twych warkoczy,
Woń z twoich ust bym wysysał,
I patrząc w twoje przecudne oczy
Na rękach bym cię kołysał.
Gdybyś ty moją była aniele,
Jabym z twym Stróżem Aniołem,
Jako dwaj bracia, dwaj przyjaciele,
Dumał nad sennem twem czołem.
Rankiem z ogródka wraz z słońca przyjściem,
Z bogatą wracałbym dłonią,
I obsypując kwiecistem liściem,
Darzyłbym rosą i wonią.

A gdy półsenna okryta wrzosem,
Podniosłabyś się z pościeli,
Gdyby rusałka z rozwitym włosem,
Gdy wstaje z wczesnej kąpieli.
I tę rezedkę, to piękne zielę,
Które się w włosy jej lepi,
Drobniuchną rączką wplata i czepi...
Bądź moją zawsze aniele. —
Gdybyś ty była moją aniele,
Jabym ci wiosnę, w noc jasną
Śpiewał, jak dawni ognia czciciele
Dopóki gwiazdy nie zgasną.
Wspólnie z słowikiem śpiewałbym rzewnie,
Aż gwiazdy by się spłakały,
I z żalu chwiejąc, świecąc niepewnie,
Na skroń by twoję spadały.
A ty wśród woni, pieśni i blasku
Srebrną jasnością księżyca
Takbyś świeciła, jak na obrazku
Świeci Najświętsza Dziewica.
A jabym oczy wznosił nieśmiele,
Słowik by umilkł wraz ze mną. —
Inną słyszałby piosnkę nadziemną...
Bądź zatem moją aniele.
Gdybyś ty moją była aniele,
Jabym przy wszelkiej niedoli,
Do życia wiązał wznioślejsze cele,
Uciszał serce, gdy boli.
I chciałbym wielkim czynem po sobie
Taką pamiątkę zostawić,
Żeby lud płakał na moim grobie,
I moje imię mógł sławić.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.