Historja literatury polskiej/Ślady teatru
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Historja literatury polskiej potocznym sposobem opowiedziana |
Tom | Tom I |
Wydawca | Nakładem Kazimierza Bartoszewicza |
Wydanie | drugie powiększone |
Data wyd. | 1897 |
Druk | W. Kornecki |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tom Cały tekst |
Indeks stron |
17. Ślady teatru, napotykamy już za czasów Leszka Białego, wtedy bowiem po śmierci króla; panowie wyprawiali sobie dyalog, w którym uosobione „wesołość, smutek, wolność, sprawiedliwość“ występowały i uwielbiały cnoty zmarłego. Za tegoż Leszka widowiska podobne bardzo się widać upowszechniały, skoro Innocenty III w liście do Henryka z Brenu, arcybiskupa gnieźnieńskiego i drugich podwładnych mu biskupów, strofował mocno duchowieństwo polskie o to, że nietylko brało udział w takich przedstawieniach, ale że pozwalało na to swoich kościołów. Różne osoby stroiły się w maski i ztąd widowiska z siebie robiły ciekawym. Jest list ten papieski cały w historyi kościelnéj Bzowskiego. |
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Bartoszewicz.