Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852)/Okres III/9
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852) |
Część | Okres III |
Rozdział | Zgon arcybiskupa Dunina |
Wydawca | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Data wyd. | 1918 |
Druk | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Po wypuszczeniu z więzienia kołobrzegskiego niespełna dwa lata tylko żył arcybiskup Dunin, w którym to czasie, dnia 5 września 1841 r. wyświęcił na biskupa-sufragana cenionego wysoko przez siebie Anzelma Brodziszewskiego, a 14 października t. r. wydał okólnik do duchowieństwa, wzywając je do popierania Towarzystwa Pomocy Naukowej.
Umarł w Poznaniu 26 grudnia 1842 r.
Na pogrzebie jego miał mowę ks. Jabczyński, trumnę nieśli do grobu dwaj włościanie, dwaj mieszczanie, dwaj oficerowie, oraz dwaj przedstawiciele szlachty: książę Sułkowski i hr. Mycielski.
W testamencie swym z dnia 6 marca 1837 r. wyznawał, że się urodził ubogim, a doszedłszy do stanowiska, większą część dochodów rozdawał pomiędzy biednych, z reszty zaś wychowywał i utrzymywał braci i siostry, tylko jednej siostrze, pannie Scholastyce,[1] w młodości nic dobrego nie wyrządził, co sobie wyrzucał. Tej zatem siostrze z wdzięczności za przywiązanie, pielęgnowanie i osłodę życia, całe swe ruchomie mienie, bo nieruchomego nie miał, zapisał, nie nakładając jej żadnego obowiązku krom westchnienia raz po raz za duszę jego.[2]
„Ks. arcybiskup Dunin — pisze w swych Pamiętnikach Bogusława z Dąbrowskich Mańkowska — przy ogładzie światowej nie stracił ani pozorów ani charakteru czysto polskiego. Miał wrodzoną dobroduszność, łatwe wylanie uczuć; był nadzwyczajnie przystępny i niezmiernie łagodny w pożyciu. Te zalety były piętnem jego charakteru. Nie zapomnę nigdy, jak 1842 r. zajechała przez moje mieszkanie kareta, z której wysiadł lekko i sprężyście w czarnym fraku ks. arcybiskup Dunin. Był to czas, w którym Fryderyk Wilhelm IV wstąpił na tron z wielką sympatyą i życzliwością dla Księstwa Poznańskiego. Chodziło ks. arcybiskupowi o przyjęcie tego monarchy u siebie w pałacu, gdzie miała być pierwsza prezentacya dam wielkopolskich. Przyjechał więc do mnie zakłopotany, przynosząc tę wiadomość i prosząc mnie o pomoc. „Moje dziecko, jak ty mi tego wszystkiego nie urządzisz, będę zgubionym człowiekiem.” Tak się więc stać musiało, jak sobie życzył. Cały dzień w pałacu, a wieczorem na wielkiej sali wymieniłam królowi 60 nazwisk zebranych Wielkopolanek.[3]
- ↑ Scholastyka Duninówna umarła 26 czerwca 1852 r. w Poznaniu, mając lat 71. Przeżyły ją dwie siostry: Józefa Duninowa i Maryanna Koszutska, oraz brat Franciszek, który mieszkał w Królestwie Polskim. Liber Mortuorum kościoła św. Marcina
- ↑ Gazeta W. Księstwa Poznańskiego. R. 1844, nr. 123.
- ↑ Żywot arcybiskupa Dunina wydał po niemiecku ks. F. Pohl, regens i profesor seminaryum poznańskiego, w Poznaniu 1843 r.