I tacy bywają
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | I tacy bywają |
Pochodzenie | Pisma Bolesława Prusa tom I To i owo |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1935 |
Druk | Drukarnia Narodowa |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
(Krotochwila w 1 akcie).
Pan w pewnym wieku. |
PAN (do żony, chcącej wyjść). No! gdzie idziesz?...
ŻONA. Pójdę naprzód, gorąco mi... (zabiera się do wyjścia).
PAN. Zaczekaj, nie odchodź, pójdziemy razem (zbliża się do cukiernika, chcąc płacić; dama pospiesza). Powiadam ci — nie odchodź!...
DAMA. Muszę wyjść, bo mi gorąco!... (wychodzi).
PAN (do cukiernika). Co się należy za kawę i ciasta?
CUKIERNIK. Dwadzieścia pięć kopiejek.
PAN. Ile? ile?...
CUKIERNIK. Dwadzieścia pięć kopiejek.
PAN.Dlaczego tak drogo?... (goście się śmieją).
CUKIERNIK. Ciasta 15, a kawa 10 kopiejek...
PAN. No, dobrze!... ale co się należy za kawę?... (chłopcy się uśmiechają).
CUKIERNIK. Za kawę 10 kopiejek...
PAN. Pocóż pan mówi, że 25 kopiejek? (goście się kładą na krzesłach a ciasta leżą na tacach).
CUKIERNIK. Bo za kawę należy się 10, a za ciasta 15 kopiejek...
PAN. Więc zacóż pan chce 25 kopiejek?...
CUKIERNIK. Za kawę i ciasta...
CUKIERNIK (myśli). Panie Boże, zachowaj mnie od podobnych gości!...
GOŚĆ I i II. (rozmawiają). Niech mu Bóg da zdrowie!... nigdym się tak nie ubawił!...
GOŚĆ III. (myśli). Panie Boże!... zachowaj żonę moją od takiego męża!...