Ja tu stoję za drzwiami...

<<< Dane tekstu >>>
Autor Bolesław Leśmian
Tytuł Ja tu stoję za drzwiami...
Pochodzenie Łąka
Wydawca J. Mortkowicz Towarzystwo Wydawnicze
Data wyd. 1920
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


***


Ja tu stoję za drzwiami — za klonowemi,
I wciąż milczę ustami — rozkochanemi.
Noc nadchodzi w me ślady — tą samą drogą,
Pociemniało naokół — niema nikogo!

Od miłości zamieram — chętnie zamieram,
I drzwi twoje rozwieram — nagle rozwieram,
I do twojej alkowy wbiegam uparcie,
I przy łożu twem staję, niby na warcie!

Żaden lęk mię nie zlęknie i nie wyżenie,
Nawet rąk twych po murach spłoszone cienie,
Choćbyś mnie zaklinała wszystkiemi słowy,
Już ja nigdy nie wyjdę z twojej alkowy!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bolesław Leśmian.