Jana Kochanowskiego Dzieła polskie (1919)/Fraszki/Księgi III/Nagrobek Gąsce

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Kochanowski
Tytuł Nagrobek Gąsce
Pochodzenie Jana Kochanowskiego Dzieła polskie
Tom I
Wydawca Tow. Akc. S. Orgelbranda S-ów
Data wyd. [1919]
Miejsce wyd. Warszawa
Inne Całe Księgi III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


NAGROBEK GĄSCE[1].

Już nam, Gąska nieboże, nie będziesz błaznował
Już pod Operiaszem nie będziesz harcował,
Ani glotów z rękawa sypał na chłopięta,
Kiedy cię więc opadną, jakoby szczenięta.
Jużeś leciał za morze, Gąsko, jużeś w dole,
A czarnej Persefonie spaczkujesz[2] przy stole,
A duszyce się śmieją, że ten, coby grzeczy,
Słowa wyrzec nie umie nowy cień człowieczy.
Więc my też, pamiętając na jego zabawki,
Nowej mu nie żałujmy usypać rękawki,
Nad nim, miasto proporca[3], suknią szachowaną[4]

Zawieśmy, a na grobie gęś twardo kowaną; —
A to żeby mógł każdy, kto tędy pobieży,
Domyślić się zarazem, że tu Gąska leży.




  1. nadworny błazen Zygmunta Augusta.
  2. dowcipkujesz.
  3. zamiast pomnika, zatykano niegdyś proporzec na grobie.
  4. w kratki różnokolorowe.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.