Jeremiasz Sęp (powieść)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Jeremiasz Sęp |
Podtytuł | Powieść |
Pochodzenie | Dzieła Aleksandra Fredry tom XIII |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Wł. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały utwór Cały tom XIII |
Indeks stron |
W pierwszéj części téj powieści, starałem się zachować pamięć dawnego w Polsce myśliwstwa, które pod kierunkiem niemieckim nikło powoli i teraz całkiem już znikło. — Znałem w dzieciństwie ostatniego wielkiego myśliwego w Galicyi, Leona Horodyskiego z Bielinki, pod Samborem. — Z jego ust słyszałem jego przygodę z niedźwiedziem, którą opisałem w trzecim obrazie pierwszéj części téj powieści. — Późniéj w mniejszych rozmiarach, ale jeszcze znaczne utrzymywali myślistwa Ksawery Krasicki w Lisku, i w Dubaniowicach Kazimierz Jabłonowski, brat mojej żony.
W drugiéj części powieści trzymałem się prawie dosłownie legendy o Hryńku Pełechatym, jego postaci, jego oczach, słowach, śmierci od kuli z patyny ulanéj; o rzezi w Szczercu, klęsce Kozaków pod Komarnem, a nareszcie o pomniku, który stoi dotychczas z napisem: Mors Tua, Vita Nostra. Tę legendę wziąłem z opowiadania starego strzelca Fabiana, Ukraińca, który zapamiętał rzeź Humańską i który umarł u mego brata Seweryna w Nowosiółkach w Samborskiem, na łaskawym ale nie zasłużonym chlebie.