Kolenda bezrobotnych z prowincji

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Kolenda bezrobotnych z prowincji
Pochodzenie Humorystyczne kolendy szopki ludowej część II
Wydawca Wydawnictwo Aktualne
Data wyd. 1934
Druk Zakłady Graficzne „Nowa Książka“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Kolenda bezrobotnych z prowincji
(na mel. ,Przybieżeli do Betleem‘).

Przybieżeli do Warszawy za pracą,
Bo słyszeli, że się inni bogacą
Nabrali rozpędu
Walą se do Urzędu
Frajery, frajery!

Woźnym pracy tylko próżnej nadali,
Bo ci na łeb ich ze schodów zrzucali,
Nic tu nie wskórali,
Więc se idą dalej
Frajery, frajery!

Do stu fabryk kołatali jak w bęben,
Tu zyskali, że im dali raz w zęby
Policja ich witała
I wodą oblewała
Frajerów, frajerów!

W pośrednictwie ktoś im mowę wywalił,
By na złotą mannę z nieba czekali,
Zdziwił się naczelnik,
Że tacy są czelni —
Chcą pracy, chcą pracy!

Radził, by do domu zaraz wrócili,
Bo w Warszawie już zadużo użyli,
A gdy spasą wieprze,
Niech się wrócą jeszcze
Z szyneczką na święta!L.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.