Krach na giełdzie/W przededniu wojny światowej
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Krach na giełdzie |
Podtytuł | Zarys historii kryzysów ekonomicznych |
Wydawca | Wiedza Powszechna |
Data wyd. | 1967 |
Druk | Katowicka Drukarnia Dziełowa |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Następny światowy kryzys nadprodukcji wybuchł już w 1907 r. Zaczął się w Stanach Zjednoczonych, gdzie miał szczególnie ostry przebieg. Rozkwit, który go poprzedził, był co prawda krótki, lecz znaczny. W ciągu tych kilku zaledwie lat bardzo rozwinęło się w USA górnictwo. Wydobycie ropy naftowej wzrosło aż o 65%. Nastąpił też ostatni wielki zryw budownictwa kolejowego i w związku z tym rozwój hutnictwa i produkcji związanej z kolejnictwem. Produkcja wagonów i lokomotyw osiągnęła w 1907 r. rekordowy poziom w całej historii USA.
Wybuch kryzysu w Stanach przyśpieszyła walka o opanowanie produkcji miedzi, która trwała przez 4 lata między „Amalgamated Copper”, trust kontrolowany przez Rockefellera, i „United Copper”, kontrolowany przez firmę Braci Heinze i Morse. W wyniku tej walki konkurencyjnej ceny miedzi, sięgające w lipcu 1907 r. 26 centów za funt, spadły do 12 centów w październiku. Aby oprzeć się naporowi olbrzymich kapitałów Rockefellera, Heinze, prezes „Mercantile National Bank”, zdobył kontrolę nad grupą banków nowojorskich i doprowadził 14 października do znacznej podwyżki akcji „United Copper”. Lecz sukces jego był krótki; cena miedzi spadła 16 października do 10 centów za funt. Zrujnowało to kilka banków kontrolowanych przez braci Heinze, a 22 października zawiesiło wypłaty „Knickerbocker Trust Company”, giełdę zaś ogarnęła panika. Już w ostatnim kwartale 1907 r. nastąpił spadek produkcji przemysłowej.
Kryzys, rozpoczęty w 1907 r., był w Stanach Zjednoczonych pod względem rozmiarów spadku produkcji najgłębszy w porównaniu ze wszystkimi poprzednimi. Szczególnie dotyczyło to przemysłu ciężkiego. Katastrofalnie zmalała produkcja szyn, parowozów i wagonów towarowych. Ogólny wskaźnik produkcji przemysłu przetwórczego spadł o ponad 16%, a produkcji górnictwa o 18%.
W Europie najdotkliwiej kryzys odczuły Niemcy. W czasie poprzedzającego go ożywienia i rozkwitu odnosiły one dalej sukcesy we współzawodnictwie z innymi państwami. Prześcignęły w produkcji surówki Wielką Brytanię. I chociaż nie miał tutaj miejsca tak znaczny spadek produkcji, jak w USA, był on jednak największy spośród dotychczasowych kryzysów w Niemczech.
Ciężki był to okres również dla Anglii. Ogólna produkcja przemysłowa zmniejszyła się wprawdzie tylko o 5,5%, lecz depresja po poprzednim kryzysie trwała tam aż do 1904 r. włącznie, a rozkwit był słaby. Kryzys dotknął szczególnie hutnictwo i przemysł stoczniowy. Nigdy jeszcze do tego czasu w Anglii nie było takiego spadku wytopu stali, a także takiego zmniejszenia liczby wodowanych statków.
We Francji na początku XX w. obserwujemy wzmożenie tempa wzrostu produkcji przemysłowej, zwłaszcza metalurgicznej, która wzrosła w ciągu tego cyklu aż o 50%, przede wszystkim w rezultacie zwiększenia wytopu stali. Czynnikiem przyśpieszającym rozwój hutnictwa we Francji i poza nią było odkrycie nowych wielkich złóż rudy żelaznej w Lotaryngii i ich coraz większa eksploatacja. W czasie kryzysu we Francji nastąpiło właściwie tylko zahamowanie wzrostu produkcji, przy czym produkcja górnicza nawet się zwiększyła.
W państwie rosyjskim wartość produkcji przemysłowej brutto w czasie kryzysu obniżyła się tylko o 2%, przy czym dotyczy to głównie przemysłu ciężkiego. Bardziej dotkliwy był kryzys w Królestwie Polskim, gdzie produkcja wielkich pieców spadła o około 15%.
Kryzys w Japonii dotknął głównie przemysł włókienniczy, który w dalszym ciągu decydował o poziomie całego przemysłu.
W skali całego świata kryzys 1907 r., chociaż nie tak długotrwały jak kryzys ostatnich trzydziestu lat XIX w., był jednak bardzo dotkliwy. Ogólny wskaźnik produkcji przemysłowej świata spadł o ponad 3%.
Jak zwykle nastąpił poważny wzrost bezrobocia. W Stanach Zjednoczonych liczono ponad 3 miliony bezrobotnych, czyli 16% wszystkich zatrudnionych. Szczególnie wielkie bezrobocie panowało wśród robotników budowlanych, gdzie więcej niż co trzeci robotnik pozostawał bez pracy. W Anglii liczba bezrobotnych zwiększyła się przeszło dwukrotnie, do 8% ogółu robotników. Poważny spadek zatrudnienia nastąpił zwłaszcza wśród metalowców i stoczniowców. W stoczniach prawie co czwarty robotnik został pozbawiony pracy.
Ten powszechny wzrost bezrobocia pogłębiał zubożenie proletariatu, ponieważ nastąpił w okresie, kiedy realne płace robocze nie wykazywały od szeregu lat tendencji zwyżkowej. Wraz z nadejściem XX stulecia i ery imperializmu ustał po raz pierwszy od przeszło 30 lat wzrost płac realnych.
Ta stabilizacja plac, mająca czasem tendencję zniżkową, była wynikiem znacznego wzrostu kosztów utrzymania. Minimalne podwyżki płac nominalnych nie mogły zrekompensować wzrostu drożyzny. Należy przy tym pamiętać, że i te nie wzrastające płace w czasie kryzysu znacznie spadły, najbardziej w USA, gdzie obniżka wynosiła blisko 16%.
Jedną z charakterystycznych cech następnego cyklu (1907—1913) były narodziny przemysłu samochodowego. Produkcję samochodów rozpoczęto w końcu XIX w., lecz przybrała ona charakter masowy, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, dopiero w ostatnich 5 latach przed pierwszą wojną światową. W 1914 r. wyprodukowano w USA już ponad pół miliona samochodów, gdy 10 lat wcześniej tylko 65 tysięcy.
Następną cechą tego cyklu był dalszy wydatny wzrost produkcji przemysłowej w USA, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami. W roku 1913 produkcja przemysłowa równała się tam łącznej wytwórczości Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji, a jeszcze w 1900 r. była mniejsza od łącznej produkcji tylko Anglii i Niemiec. Równocześnie produkcja Niemiec wyprzedziła brytyjską, a na Dalekim Wschodzie w szybkim tempie rósł konkurent ekonomiczny Europy i Ameryki, Japonia. Produkcja stali i tkanin bawełnianych wzrosła tam około trzykrotnie.
Udział poszczególnych państw w produkcji przemysłowej świata (w odsetkach) | ||||
Rok | USA | Wielka Brytania |
Niemcy | Francja |
1880 | 28 | 28 | 13 | 9 |
1890 | 31 | 22 | 14 | 8 |
1900 | 31 | 18 | 16 | 7 |
1910 | 35 | 14 | 16 | 7 |
1913 | 36 | 14 | 16 | 6 |
Proces wzrostu ekonomiki USA znalazł odbicie w wywozie kapitałów, który — jak wiemy — nabrał bardzo istotnego znaczenia. USA stały się eksporterem kapitałów, aczkolwiek nie odgrywały jeszcze w tej dziedzinie wielkiej roli. Nadal czołową pozycję pod tym względem zajmowała Anglia, ale rola jej stale się zmniejszała, zwłaszcza na rzecz Niemiec.
Na początku 1913 r. wystąpiły w Niemczech pierwsze oznaki nowego kryzysu: w metalurgii, przemyśle włókienniczym oraz budownictwie. W ciągu pierwszych miesięcy 1914 r. sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu. Zjawiska kryzysowe zaczęły obejmować także i inne kraje. Pierwsze ich oznaki pojawiły się w czerwcu 1913 r. w Anglii, w sierpniu we Francji, a w październiku w Stanach Zjednoczonych.
Wystąpienie zwiastunów kryzysu już w 1913 r. świadczy o zwiększeniu się częstotliwości kryzysów w wieku XX. Kryzys ten jednak się nie rozwinął, przerwany został wybuchem wojny światowej.
W początkach XX w. terytorialny podział świata został w zasadzie zakończony. Aktualne stało się więc zagadnienie nowego jego podziału. Inicjatorami walki o tę sprawę były młode kraje kapitalistyczne, w szczególności Niemcy, Stany Zjednoczone, Włochy i Japonia. Kanclerz Rzeszy Niemieckiej, Bülow, na początku XX w. grzmiał w Reichstagu: „Minęły czasy, kiedy inne narody dzieliły między sobą ziemię i wody, a my Niemcy, zadowalaliśmy się tylko błękitnym niebem. Żądamy również dla siebie miejsca pod słońcem”[1]. Ta właśnie walka leżała u podstaw pierwszej wojny światowej, która przyniosła duże zmiany w podziale świata.