Kronika Jana z Czarnkowa/O zdobyciu przez Krzyżaków zamku litewskiego Troki
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kronika Jana z Czarnkowa |
Podtytuł | archidyakona gnieźnieńskiego podkanclerzego królestwa polskiego (1370-1384). |
Wydawca | E. Wende i Sp. |
Data wyd. | 1905 |
Druk | Jan Cotty |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Józef Żerbiłło |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Tegoż roku wielki mistrz Krzyżaków z Prus, z licznym pocztem swego rycerstwa, wtargnął gwałtownie do ziem litewskich i najmocniejszymi ze swoich ludzi obległ wielki i wysokiemi murami otoczony zamek Troki. Gdy go tak w ciągu kilku tygodni za pomocą narzędzi oblężniczych zdobywał, znajdujący się wewnątrz zamku Litwini weszli z nim w układy i wydali mu zamek. Skoro jednak następnie mistrz, opatrzywszy zamek dostateczną załogą w sile prawie pięciuset ludzi i stosowną ilością zapasów, do domu powrócił, z kolei Litwini zamek trocki otoczyli i zaczęli go zdobywać przy pomocy pocisków z machin wojennych i piszczeli[1], aż wreszcie pozostawieni w zamku ludzie mistrza, widząc, że mury, bardzo osłabione przez narzędzia oblężnicze[2] tak mistrza jak i Litwinów, mogły runąć, weszli w umowę i rzeczony zamek Litwinom napowrót oddali, a sami cało, ze swemi rzeczami, ruszyli do domu[3].